2018-01-21 11:45:00

Kard. O’Malley zapewnia o zaangażowaniu Papieża w ochronę nieletnich


Przewodniczący Papieskiej Komisji ds. Ochrony Nieletnich wystosował oświadczenie w sprawie pedofilskiego skandalu w Chile. Dotyczy on głośnego przypadku 87-letniego dziś ks. Fernanda Karadimy, który dopuścił się wielu przestępstw seksualnych przeciw nieletnim. Jednym z jego wychowawców jest bp Juan Barros Madrid, któremu zarzuca się tuszowanie ciężkich przewinień ks. Karadimy. W 2015 r. Franciszek mianował go ordynariuszem diecezji Osorno. Od tego czasu ofiary pedofilii i liczne środowiska katolickie w Chile domagają się jego dymisji. Dwa dni temu dziennikarze pytali Papieża o jego opinię na temat bp. Barrosa. Franciszek stwierdził: „Wypowiem się w tej sprawie, kiedy będziemy posiadali dowody przeciw bp. Barrosowi. Nie ma ani jednego dowodu. Wszytko inne to oszczerstwa, jasne?”.

Odnosząc się do tej wypowiedzi kard. Sean O’Malley oświadczył: „Jest zrozumiałe, że wczorajsza deklaracja Papieża Franciszka w Santiago, w Chile, mogła stać się źródłem wielkiego cierpienia dla osób, które doświadczyły wykorzystania seksualnego ze strony duchownych czy innych sprawców. Słowa te niosą przesłanie, że «jeśli nie możesz dowieść swych oskarżeń, to nie można ci wierzyć» i sprawiają, że osoby, które doświadczyły nagannego i zbrodniczego naruszenia własnej godności, czują się opuszczone i zesłane na wygnanie kompromitacji”.

Przewodniczący watykańskiej komisji zastrzega jednak, że osobiście nie był uczestnikiem sytuacji, w której Papież udzielił tej odpowiedzi i dlatego nie może powiedzieć, z jakiego powodu Ojciec Święty zdecydował się na użycie takich właśnie sformułowań. „Wiem jednak, że Papież Franciszek w pełni uznaje ogromne błędy Kościoła i jego duchownych, którzy dopuścili się nadużyć względem dzieci, oraz niszczące skutki tych zbrodni dla ofiar i ich bliskich”.

Kard. O’Malley dodaje, że osobiście towarzyszył Franciszkowi w wielu jego spotkaniach z ofiarami nadużyć i może zaświadczyć o jego bólu i świadomości, jak głębokie są rany ofiar. Przypomina też deklaracje Papieża o tym, że w Kościele nie ma miejsca dla tych, którzy wykorzystują dzieci i że trzeba wprowadzać zerową tolerancję dla takich zachowań.

kb/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.