2016-11-28 20:06:00

Rzym: wspomnienie o ks. Santoro


Z rany, jaką była jego nagła śmierć, wypływa wiele dobra duchowego. W ten sposób kard. Leonardo Sandri wspominał zamordowanego w Turcji ks. Andreę Santoro. Uroczystą Mszą w rzymskiej bazylice św. Krzyża zakończyły się wczoraj obchody 10. rocznicy jego śmierci. Ks. Santoro zginął 5 lutego 2006 r. z rąk muzułmanina w kościele parafialnym w Trabzonie, gdzie pracował jako misjonarz  fidei donum.

Prefekt Kongregacji dla Kościołów Wschodnich podkreślił, że ten pochodzący z diecezji rzymskiej kapłan poprzez swój wyjazd od pracy misyjnej w Turcji pragnął stać się „pomostem między «źródłem» apostołów i męczenników Kościoła rzymskiego a «źródłem» chrześcijańskiego Wchodu, skąd święci Piotr i Paweł wyruszyli głosić Ewangelię”. Wskazał zarazem, że jego zapał misyjny powinien stawiać każdemu z nas niepokojące pytania o nasze zaangażowanie w dzieło głoszenia Ewangelii.

Uroczystości związane ze wspomnieniem postaci i nauczania ks. Santoro zorganizowano w całych Włoszech oraz w Turcji. Obchody rozpoczęły się 5 lutego, czyli w dniu, kiedy zginął, uroczystą Mszą w Rzymie i w ten sam sposób je zakończono. Modlono się m.in., by przykład jego życia wzbudził wiele powołań misyjnych, także do krajów zdominowanych przez islam. Jego śmierć przypomniał też podczas jednej z audiencji środowych Papież Franciszek, wskazując posługę ks. Santoro jako przykład kapłańskiego zaangażowania i oddania. 

bz/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.