Argentyński Tydzień Społeczny: niedożywione dzieci, brak pracy

„Chcemy być narodem. Musimy wziąć ojczyznę na ramiona”. Pod takim hasłem zakończył się 22 maja w Mar del Plata koło Buenos Aires argentyński Tydzień Społeczny. Został on zorganizowany w tym roku przez tamtejszą diecezję, wspólnie z komisją społeczną episkopatu Argentyny. Zaprezentowano na nim m.in. dokument pt. „Dwusetlecie – czas na braterskie spotkanie Argentyńczyków”.

Nawiązuje on do przypadającej w tym roku 200. rocznicy ogłoszenia niepodległości kraju. Zachęca się w nim do wdzięczności za dziedzictwo pozostawione przez przodków, do odczytywania obecnych wydarzeń w świetle wiary i do otwarcia na braterską, pokojową przyszłość, czerpiąc nadzieję z Ewangelii. W Tygodniu Społecznym obok delegatów środowisk kościelnych wzięli udział przedstawiciele związków zawodowych, przedsiębiorstw, ruchów społecznych i polityków, a także młodzież.

W kontekście obchodów dwusetlecia niepodległości Argentyny uczestnicy Tygodnia Społecznego podkreślili potrzebę umocnienia systemu demokratycznego przez poparcie udziału w nim wszystkich obywateli. Wyrażono troskę o tych, którzy żyją w nędzy i nie mogą zaspokoić swych najbardziej podstawowych potrzeb. Szczególną uwagę zwrócono na niedożywione dzieci i na tych, którzy nie mają zapewnionej pracy, jak też na potrzebę ochrony środowiska, korupcję, handel narkotykami czy uzależnienie od gier hazardowych. Są to, jak stwierdzono, poważne zagrożenia dla integralnego rozwoju i promocji ludzkiej. Przypomniano, że Papież Franciszek mówi w tym kontekście o trzech ważnych pojęciach zaczynających się po hiszpańsku literą T. Są to „tierra, techo y trabajo”, czyli ziemia, dach nad głową i praca.

ak/ rv