2016-03-02 14:48:00

Nuncjusz w Syrii: rozejm winien prowadzić do dialogu


Mija już piąty dzień od wejścia w życie zawieszenia broni w Syrii. O sytuacji w tym kraju mówi nuncjusz apostolski w Damaszku, abp Mario Zenari.

„Powiedziałbym, że ogólnie, z pewnymi wyjątkami, zawieszenie broni, jak się wydaje, jest zachowywane. Wszyscy wiemy, że jest ono bardzo niepewne i skomplikowane. Niektórzy zwracają uwagę, że nie obejmuje równomiernie całego kraju, bo nie przyjęło go «Państwo Islamskie» ani Front an-Nusra. Trzeba jednak mieć nadzieję, życzyć i modlić się, aby wszyscy, którzy podpisali ten rozejm, byli świadomi, jak jest on kruchy i poczuwali się do wielkiej odpowiedzialności. Bowiem zawieszenie broni, jak wspomniał też Papież w swoim apelu na Anioł Pański, musi umożliwić dystrybucję pomocy humanitarnej przede wszystkim dla 450 tys. mieszkańców stref oblężonych i 5 mln ludzi na terenach, na które ta pomoc ma trudny dostęp. Jeżeli ten rozejm utrwali się, powinien doprowadzić do dialogu i do stołu rokowań” – powiedział abp Zenari.

Wspomniane przez abp. Zenariego naruszenia rozejmu dotyczą takich miast, jak Homs czy Aleppo. Nadzieje wzbudziła obiecana przez prezydenta Asada amnestia dla tych rebeliantów, którzy złożą broń. Oenzetowskie rozmowy w sprawie pokoju w Syrii mają zostać wznowione za tydzień, 9 marca.

ak/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.