Żywa szopka w Rzymie

150 aktorów-woluntariuszy, a także owieczki i osiołki uczestniczą w żywej szopce zorganizowanej na obrzeżach Rzymu. Odwiedzający mogą wziąć udział w spisie ludności przeprowadzanym w Betlejem przez rzymskich żołnierzy i ogrzać się przy pasterskim ognisku.

Można też odwiedzić warsztaty różnych rzemieślników, którzy 2000 lat temu pracowali w Betlejem: szewców, kowali, sukienników i producentów świec. Zwiedzający mogą zobaczyć jak w czasach Jezusa wypiekano chleb, a dzieci mogą spróbować w karczmie żydowskich smakołyków. Przedstawiono też zbiór szopek z Afryki i Ameryki. Na koniec wszyscy uczestniczą w pochodzie Mędrców do żłóbka Jezusa i w Mszy Świętej. Szopka została zorganizowana przez Wspólnotę Misyjną z Villaregia, założoną w 1981 roku i skupiająca 20 tyś osób świeckich i konsekrowanych pracujących na misjach oraz wspierających misje katolickie. Dochód z szopki przeznaczony jest na działalność misyjną Wspólnoty Villaregia  w Meksyku. „Celem szopki – mówi Daniela Moras odpowiedzialna rzymskiej wspólnoty Villaregia – jest pozwolić odwiedzającym doświadczyć radosnej atmosfery Bożego Narodzenia i zobaczyć w dzieciątku Jezus miłość Boga, który nie ustaje w tym by rodzić się wśród ludzi dla zbawienia świata”. Żywa szopka jest otwarta w tym roku tylko trzy razy, ostatni raz w najbliższą sobotę (2 stycznia).

dw / rv