2015-11-14 15:53:00

Świat łączy się z pogrążonym w żałobie Paryżem


Z całego świata płyną do Francji kondolencje, którym towarzyszy zdecydowane potępienie zamachów. Oficjalnie przyznało się do nich tzw. Państwo Islamskie. W specjalnym oświadczeniu podkreśliło, że ataki zostały dokładnie zaplanowane. Dżihadyści ostrzegli, że Francja pozostanie jednym z ich głównych celów, dopóki jej władze nie zrezygnują z dotychczasowej polityki, czyli nie przestaną prowadzić nalotów w Syrii.

W serii zamachów terrorystycznych, do których doszło wczoraj wieczorem w Paryżu, zginęło co najmniej 128 osób. Ataki przeprowadzono w różnych miejscach miasta, m.in. w pobliżu stadionu i w sali koncertowej Bataclan, gdzie przetrzymywano zakładników. W zamachach rannych zostało 250 osób; 99 z nich jest w stanie ciężkim. Było to najtragiczniejsze wydarzenie, jakie dotknęło Francję od czasów drugiej wojny światowej. Wprowadzając w kraju stan wyjątkowy prezydent Francji nazwał ten atak aktem wojny. Ogłosił też trzydniową żałobę narodową.

Biskupi francuscy zaapelowali o ogólnonarodową modlitwę i powstrzymanie się od nienawiści. Arcybiskup Paryża określił ataki terrorystyczne jako kolejne barbarzyństwo propagowane przez grupy fanatyczne. „W obliczu ludzkiej przemocy, prośmy o łaskę serca niezłomnego i wolnego od nienawiści. Niech nie poddaje się przerażeniu ani nienawiści – napisał kard. André Vingt-Trois. – Prośmy o łaskę, byśmy byli twórcami pokoju. Nigdy nie możemy zwątpić w możliwość pokoju, jeśli budujemy sprawiedliwość”.

bz/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.