2015-09-01 15:39:00

Watykan: obchody Dnia Modlitwy za Ochronę Stworzenia


Kościół katolicki po raz pierwszy przeżywa dziś Światowy Dzień Modlitwy za Ochronę Stworzenia. Ustanowił go Papież Franciszek w nawiązaniu do ostatniej encykliki Laudato si'. W ten sposób katolicy przyłączyli się do prawosławnych, którzy z inicjatywy Patriarchatu Konstantynopola, już od 36 lat modlą się co roku tego dnia za ochronę stworzenia. „Jako chrześcijanie pragniemy wnieść swój wkład w rozwiązanie kryzysu ekologicznego, wobec którego staje obecnie ludzkość” – napisał Ojciec Święty w liście ogłaszającym doroczne obchody tego dnia. 

„Boże w Trójcy jedyny, który jesteś zadziwiająca wspólnotą nieskończonej miłości, naucz nas kontemplować Cię w pięknie wszechświata, w którym wszystko mówi o Tobie. Wzbudź w nas pochwałę i dziękczynnie za wszystko co stworzyłeś.”  

Słowami tej modlitwy Papież rozpoczął dziś po południu w Bazylice Watykańskiej Liturgię Słowa sprawowaną z okazji Światowego Dnia Modlitw za Ochronę Stworzenia. Wygłoszenie okolicznościowej homilii Franciszek powierzył swemu kaznodziei o. Ranierowi Cantalamessie. Włoski kapucyn rozpoczął swoje rozważania od słów z początku Księgi Rodzaju, kiedy to Bóg przekazuje  człowiekowi władzę nad całym stworzeniem. W ten sposób Biblia odwróciła porządek świata antycznego, w którym człowiek był podporządkowany naturze. Według Biblii to natura powinna być podporządkowana człowiekowi. W ostatnim czasie ta biblijna koncepcja panowanie człowieka nad przyrodą jest bardzo krytykowane i wielu uznaje  ją za źródło obecnego kryzysu ekologicznego. Tymczasem w języku Biblii panować oznacza troszczyć się o kogoś. Tak jak Bóg będąc Panem człowieka troszczy się o niego i mu służy, tak samo człowiek  powinien troszczyć się o cały świat.

„Wiara w Boga Stwórcę i w to, że człowiek jest stworzony na jego podobieństwo, nie jest żadnym zagrożeniem, a na odwrót jest gwarancją dla stworzenia, najmocniejszą z możliwych. Oznacza to, że człowiek nie jest absolutnym Panem stworzenia, ale że będzie musiał zdać sprawę z tego co otrzymał. Ma tutaj zastosowanie przypowieść o talentach: to ziemia jest talentem, który wszyscy otrzymaliśmy i wszyscy będziemy musieli zdać sprawę jak nią gospodarzyliśmy” – podkreślił papieski kaznodzieja.    

O. Cantalamessa zwrócił też uwagę, że istnieje w obecnych czasach niebezpieczeństwo naruszenia ustanowionej przez Boga hierarchii całego kosmosu. Według Biblii cały świat istnieje ze względu na człowieka i to on jest koroną stworzenia. Tymczasem niektórzy uznają człowieka za element zbędny, a nawet szkodliwy: „Ta hierarchia jest niszczona wtedy, gdy robi się np. zwariowane zakupy dla  zwierząt i w tym samym czasie pozwala się umierać z powodu głodu i chorób milionom dzieci. Niektórzy chcieliby obalić hierarchię stworzenia ustanowioną przez Biblię i zawartą w samej naturze. Wręcz nakłania się nas do myślenia o przyszłości ziemi bez naszego gatunku, którego istnienie ma być jakoby szkodliwe dla całego stworzenia. Taka teoria nazywana jest „pogłębioną ekologią”. Ale to jest nonsens. Podobne by to było do orkiestry grającej w absolutnej próżni, gdzie nikt nie może słuchać wspaniałej symfonii, a sami muzycy są głusi” – powiedział O. Cantalamessa.

Dodajmy, że papieska inicjatywa spotkała się z żywym odzewem w całym Kościele. Rada Konferencji Episkopatów Europy przypomina, że biskupi Starego Kontynentu już od dawna zachęcali swych wiernych do przyłączenia się do ekologicznej inicjatywy prawosławnych. Swój udział w modlitwie zadeklarowały też niektóre wspólnoty anglikańskie i protestanckie, między innymi anglikanie w Wielkiej Brytanii.

      kb, dw/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.