W Yogyakarta w Indonezji grupa islamskich ekstremistów zaatakowała obóz protestanckich skautów. Według fundamentalistów chrześcijanie nie mieli prawa na organizowanie takiego rodzaju spotkania i naruszyło ono święty charakter ramadanu - muzułmańskiego miesiąca postu i modlitwy. Choć organizatorzy zapewniali, że mają pozwolenie od odpowiednich władz, to jednak policja poprała działania napastników. Tysiące młodych wyznawców Chrystusa pochodzących z całej Indonezji było zmuszone wrócić do swoich domów. Muhammad Fuad, szef lokalnego oddziału Forum społeczeństwa islamskiego nie ukrywał swojego zadowolenia z wcześniejszego zakończeniu spotkania chrześcijańskich skautów: "Bardzo dobrze, teraz każdy będzie wiedział jak trzeba się zachowywać w muzułmańskim kraju. W świętym miesiącu Ramadan, powinno się nas prosić o pozwolenie przed tym jak organizować tego typu imprezę”. Indonezja jest największym muzułmańskim krajem na świecie.
dw/ asianews
All the contents on this site are copyrighted ©. |