2015-06-27 16:09:00

Tunezja: łatwy łup islamistów, gdy załamie się turystyka


O modlitwę za Tunezję apeluje ordynariusz stolicy tego kraju abp Ilario Antoniazzi. Przyznaje on, że po wczorajszym zamachu w kurorcie Susa kraj znajduje się w krytycznym momencie. Od dawna było wiadomo, że w Tunezji rośnie liczba komórek islamistów, którzy przybywają z Libii, Iraku czy Syrii. Teraz władze muszą się z nimi ostatecznie rozprawić. Trzeba się przygotować na konfrontację – powiedział Radiu Watykańskiemu arcybiskup Tunisu:

„Mam tylko nadzieję, że ten zamach terrorystyczny nie zabije w tym narodzie nadziei. Pamiętajmy, że Tunezja to kraj, gdzie rozpoczęła się arabska wiosna, i potrafił on z niej wyjść z wielką odwagą i bez eskalacji przemocy, w której pogrążyły się inne kraje. Wczorajszy zamach jest poważnym ciosem, jeśli weźmie się pod uwagę, że turystyka jest ropą naftową tego kraju. Tunezja nie ma w zasadzie innych źródeł dochodu. Jeśli to się zawali, nie będzie pracy, nie będzie za co żyć. A wtedy wszyscy ci ludzie wpadną w pułapkę terrorystów, którzy obiecują raj i mają pieniądze. Tunezyjczycy staną się wówczas dla nich łatwym łupem”.

kb/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.