Na Jasnej Górze represjonowani okresu stalinowskiego

Z dziękczynieniem i prośbą za Polskę na Jasną Górę przybyła doroczna pielgrzymka Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego. W spotkaniu uczestniczyło kilkadziesiąt osób, które były represjonowane za tzw. „działalność przeciwko władzy” w latach 1939-56.

„Przebaczamy, ale pamiętamy” – zdaniem ks. komandora Janusza Bąka, delegata biskupa polowego ds. kombatantów i weteranów wojennych, te słowa najlepiej wyrażają sens jasnogórskich spotkań: „Przebaczamy, ale jednocześnie prosimy wszystkich, od pojedynczego człowieka poprzez wspólnotę narodów, aby nie zapominali, że u początku naszych dziejów była tragedia, grzech Kaina; żeby wyzwalali się z tego grzechu, żeby nie byli dla siebie bratobójcami”.

„Jedną z największych bolączek kombatantów jest wciąż niewyjaśniona śmierć tysięcy naszych rodaków – zauważył porucznik Zenon Wechman. – Ofiary, które są zagrzebane nie pochowane i dzisiaj nie można ich wydobyć, to dla nas kolejny ból, kolejne doznanie ran na naszym życiu”.

Związek Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego powstał w 1989 r. Należą do niego m.in. żołnierze Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych, Batalionów Chłopskich, Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”, a także innych struktur polskiego państwa podziemnego oraz osoby, które udzielały pomocy i schronienia prześladowanym.

I. Tyras, Jasna Góra