Wywiad Papieża dla argentyńskiego dziennika

Tematu korupcji nie zabrakło też w obszernym wywiadzie, którego Papież udzielił w tych dniach argentyńskiemu dziennikowi La Voz del Pueblo. W opublikowanym tam wczoraj tekście Ojciec Święty jako najgorsze negatywne zjawiska dzisiejszego świata wymienia ubóstwo, korupcję i handel ludźmi. Przypomina, że najwięcej wydaje się dzisiaj – zaraz po jedzeniu, odzieży i lekarstwach – na kosmetyki, a na piątym miejscu są zwierzęta domowe. Jest to bardzo niepokojące, bo świadczy, że zaspokaja się potrzebę miłości, kierując ją ku rzeczom, a nie ku ludziom.

Rozmowę z argentyńskim dziennikarzem Juanem Berrettą Franciszek przeprowadził w Domu św. Marty, gdzie mieszka. Wyjaśnił, że wybrał go, by móc kontaktować się z ludźmi. „Po to zostałem księdzem, by być z ludźmi; nie nadaję się na pustelnika” – powiedział Papież. W tym watykańskim pensjonacie jest 210 miejsc. 40 mieszkańców jest pracownikami Stolicy Apostolskiej, pozostali to goście, w tym biskupi, księża, także osoby świeckie. Na papieską Mszę w kaplicy przez cztery dni w tygodniu przychodzą delegacje rzymskich parafii. Ojciec Święty przyznaje, że brakuje mu możliwości wyjścia na miasto, jak mógł to robić jako kardynał. Nie zawsze stosuje się do protokołu, ale zawsze podporządkowuje mu się przy okazjach oficjalnych. Mówiąc o swych kontaktach z mediami Franciszek skarżył się, że dziennikarze nieraz wyrywają jego słowa z kontekstu, zmieniając zupełnie ich sens.

ak/ rv, la voz del pueblo