Przedstawiciel Watykanu w ONZ: rozwój techniczny i społeczny

Kraje bardziej rozwinięte winny dzielić się swoimi zdobyczami naukowymi i technicznymi z tymi, które są na drodze rozwoju. Zwrócił na to uwagę na forum ONZ w Nowym Jorku stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy tej Organizacji. W toczącej się 9 lutego na 69. sesji Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych dyskusji o Agendzie Rozwoju po 2015 r. abp Bernardito Auza zwrócił uwagę, że krajom najsłabiej rozwiniętym brakuje środków na inwestowanie w infrastruktury. A wiąże się to z ogromnymi kosztami.

„Wiemy, że słabość instytucji prowadzi do słabego wykorzystania, a co gorsza do marnowania już i tak niewielkich zasobów – powiedział papieski dyplomata. – Silne instytucje mogą maksymalnie zwiększyć nawet ograniczone zasoby i wydajność. Zwykle jednak słabości instytucji towarzyszy ograniczoność zasobów i mała wydajność”. Według abp. Auzy trzeba zatem znaleźć skuteczny sposób pomocy krajom najmniej rozwiniętym, jak też rozwijającym się w umocnieniu ich instytucji.

Kwestie rozwoju watykański przedstawiciel przy Organizacji Narodów Zjednoczonych podjął również w oenzetowskiej Radzie Gospodarczej i Społecznej. Występując na 53. sesji jej Komisji ds. Rozwoju Społecznego wyraził zaniepokojenie faktem, że ze wzrostu gospodarczego nie korzystają w równym stopniu wszyscy członkowie społeczeństwa. Podkreślił, że rozwój społeczny musi być etyczny, a w jego centrum ma stać osoba ludzka. Trzeba zapewnić rozwój osoby w jej całości. Nie wystarczy dać jej pracę zarobkową, ale praca ta musi być godna i bezpieczna.

Abp Auza przytoczył nauczanie Papieża Franciszka z adhortacji apostolskiej Evangelii gaudium o potrzebie troski o najbiedniejszych członków społeczeństwa. Podkreślił, że integralny rozwój osoby i wykorzenienie ubóstwa nie są osiągalne bez uwzględnienia ogromnej roli rodziny, w której każdy człowiek otrzymuje początki edukacji. „Polityka rozwoju społecznego musi uwzględniać nie tylko potrzeby gospodarcze i polityczne, ale także duchowy i etyczny wymiar każdej osoby ludzkiej – stwierdził przedstawiciel Stolicy Apostolskiej w ONZ. – W ten sposób w społeczeństwie każdy zostanie uwolniony od wszelkich form ubóstwa, tak materialnego, jak też duchowego”.

ak/ rv