Msza w Manili: wielki entuzjazm i skupienie wiernych
Nie mijają echa wczorajszej liturgii w Manili, która zgromadziła rekordową liczbę
wiernych. Msza w parku Rizald była odprawiana na cześć Dzieciątka Jezus, którego święto
obchodzono wczoraj na Filipinach. Uczestnicy liturgii przynieśli ze sobą figurki Dzieciątka
Jezus. Swoimi wrażeniami dzieli się s. Maria Lange, urszulanka szara, która od ponad
roku pracuje w tym wyspiarskim kraju:
„Pierwszy raz przeżywałam taniec z figurką.
Filipińczycy oklaskami, wiwatami pozdrawiali Dzieciątko Jezus. Natomiast podczas Mszy
zapanował wielki pokój. Myślałam, że ten entuzjazm przeniesie się też na Mszę, jednak
kiedy powiedziano, żeby się wyciszyć, bo teraz wchodzimy w przygotowanie do Mszy św.,
to ludzie zrobili to tak bardzo naturalnie. Nastała cisza, spokój i rozpoczęła się
Msza. Oni słuchali, czekali na każde słowo Papieża. Wypowiedział on słowa, które zostały
później potwierdzone przez kard. Tagle: «Filipińczycy są świadkami wiary i mają nieść
tę wiarę do Azji i na cały świat». Później wymownym znakiem tego było światło, które
zapaliliśmy i które pobłogosławił Ojciec Święty. Było ono symbolem rozpalenia wiary
w sercach wiernych i niesienia tego światła dalej” – powiedziała s. Maria.