Ostra zima, jaka nawiedziła Bliski Wschód, szczególnie daje się we znaki uchodźcom
wojennym z Syrii, koczującym na ogól pod namiotami. Alarmuje w tej sprawie Caritas
w Libanie. W ostatnich dniach zanotowano przynajmniej cztery przypadki śmierci z wyziębienia.
Najtrudniejsza sytuacja panuje w dolinie Bekaa na północy Libanu, gdzie oprócz spadku
temperatury zanotowano również opady śniegu, które odcięły obozy od świata. Według
oficjalnych danych w Libanie schroniło się 1 milion 200 tys. Syryjczyków, jednak w
rzeczywistości jest ich o 400 tys. więcej. Miejscowa Caritas stara się zaopatrzyć
uchodźców w ciepłe okrycia i piecyki, jednak jest to kropla w morzu potrzeb ofiar
tego coraz bardziej zapomnianego konfliktu.