W Miami na Florydzie Fundacja Praw Człowieka na Kubie (FHRC) ujawniła listę 52 osób
już skazanych lub wciąż oczekujących na wyrok za udział w pokojowych protestach przeciwko
reżimowi na wyspie. W specjalnym komunikacie organizacja zwraca się z prośbą do amerykańskiego
prezydenta oraz do Watykanu, jako mediatora w rozmowach między rządami USA i Kuby,
by zażądali natychmiastowego ich uwolnienia.
Administracja amerykańska zapewnia,
że niektórzy z nich zostali już uwolnieni w zamian za wydanie Kubie trzech działających
na terenie USA szpiegów. Tym niemniej – podkreśla fundacja – po oficjalnym ogłoszeniu
17 grudnia ocieplenia wzajemnych stosunków między obu krajami nie było jak dotąd żadnego
oficjalnego komunikatu mówiącego o warunkach uwolnienia przetrzymywanych. Ze swej
strony Fundacja Praw Człowieka na Kubie zapewnia, że co miesiąc przekazuje pomoc humanitarną
dla osadzonych i ich rodzin. Jest także w kontakcie z niektórymi więźniami. Większość
z nich odbywa karę dwóch lub trzech lat pozbawienia wolności, jest też jednak taki,
który odsiaduje wyrok 47 lat więzienia.