Laki Vingas: wzmacniamy obecność chrześcijańską w Turcji poprzez wzajemny dialog
„Za każdym razem, kiedy Papież przyjeżdża do Turcji, daje nam chrześcijanom ogromną
siłę. Wiążemy z tą podróżą wielkie nadzieje i liczymy na ważne przesłanie, co do naszej
przyszłości; przesłanie wiary i wzajemnego szacunku, które pozwoli Kościołowi prawosławnemu
i katolickiemu kroczyć ku wspólnej przyszłości. Nasz patriarcha Bartłomiej I wierzy
bardzo w tę wspólną przyszłość” – mówi Laki Vingas z Patriarchatu Ekumenicznego Konstantynopola.
Podkreśla, że on, jako syn mamy-katoliczki i prawosławnego ojca, przeżywał
tę jedność na co dzień i jest z niej bardzo dumny, a zarazem bardzo szczęśliwy, że
tę jedność dwóch Kościołów odnalazł w swoim życiu już od momentu narodzin. „Wiem więc,
jak wielkie znaczenie ma to, by tej radości jedności mogli doświadczyć także inni
– mówi Vingas. - Relacje między mniejszościami religijnymi w Turcji uległy w ostatnich
latach znacznej poprawie. Niestety nie jesteśmy wielką wspólnotą, wyznawców Chrystusa
jest może nieco ponad 100 tys. na 76 mln mieszkańców, podczas gdy w 1925 r. stanowiliśmy
20 proc. ludności tego kraju. Staramy się więc wzmocnić obecność chrześcijańską w
Turcji właśnie poprzez wzajemny dialog. Wielu współczesnych Turków po prostu nie wie,
co to jest codzienna współpraca z przedstawicielami mniejszości, stąd stanowimy dla
nich tabu. Dlatego też staramy się jak najaktywniej być obecni w życiu społecznym.
Próbujemy obalać dzielące nas mury i wzmacniać współpracę poprzez wzajemny dialog”.