Papież do uczestników włoskiego kongresu misyjnego o świadectwie misjonarzy męczenników
i potrzebie budzenia ducha misji wśród dzieci
Uznanie włoskim misjonarzom pracującym w różnych częściach świata wyraził Papież,
spotykając się na Watykanie z uczestnikami IV Krajowego Kongresu Misyjnego, trwającego
od 20 do 23 listopada w Sacrofano pod Rzymem. Przypomniał, że wielu z nich spotyka
na porannych Mszach w Domu św. Marty.
„Zachęcam was, byście umacniali ducha
misyjnego i entuzjazm misji, podtrzymywali w waszych diecezjach, zgromadzeniach, wspólnotach
ruchach i stowarzyszeniach ducha Evangelii gaudium, nie zrażając się trudnościami,
których nigdy nie brakuje, a zaczynając, co podkreślam, od dzieci. Muszą one otrzymywać
katechezę misyjną” – zaznaczył Ojciec Święty.
Franciszek przestrzegł, by w
Kościele nie popadać w pesymizm. Grozi to pozbawieniem wielu ludzi możliwości usłyszenia
Ewangelii.
„Idźmy naprzód z nadzieją! – zachęcił Papież. – Tak wielu męczenników
wiary i miłosierdzia pokazuje nam, że zwycięstwo jest tylko w miłości i życiu oddanym
Bogu i bliźniemu, poczynając od ubogich. Wyjść znaczy nie pozostawać obojętnym na
nędzę, wojnę, przemoc w naszych miastach, na opuszczenie starców, anonimowość tylu
ludzi potrzebujących i dystans od najmniejszych. Trzeba wyjść i nie godzić się z tym,
że w naszych miastach tyle dzieci nie umie zrobić znaku krzyża. Misjonarze nigdy nie
rezygnują z dążenia do pokoju, nawet gdy żyją wśród trudności i prześladowań, których
powrót silnie się dziś odczuwa. Spotkałem się ostatnio z bliskowschodnimi biskupami
i także dwoma proboszczami z miast, które najbardziej dotknęła wojna na Bliskim Wschodzie.
Cieszyli się ze służby tym ludziom. Boleli nad tym, co się dzieje, ale odczuwali radość
Ewangelii”.