Kard. Müller przypomina o niebezpieczeństwie selektywnej lektury dokumentów soborowych
Konstytucję Lumen gentium należy interpretować w kontekście całego dokumentu, całego
soboru oraz całego nauczania Kościoła – przypomniał kard. Gerhard Müller, prefekt
Kongregacji Nauki Wiary. W piatek przypada 50. rocznica promulgowania tej konstytucji.
Z tej okazji na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim rozpoczęła się dzisiaj trzydniowa
konferencja poświęcona temu dokumentowi. Obrady otworzył kard. Müller, który przypomniał,
że bardzo wcześnie pojawiło się niebezpieczeństwo selektywnej lektury tekstów soborowych.
Klucza interpretacyjnego nie szukano już w samym tekście, ale w różnych projektach,
pomysłach i nurtach, które ujawniły się w czasie pracy nad dokumentem.
Zdaniem
kard. Müllera przy interpretacji Lumen gentium zasadnicze znaczenie ma uwzględnienie
pozostałych konstytucji soborowych, które wzajemnie się wyjaśniają. Sacrosanctum concilium
wskazuje na prymat adoracji Boga. Dei Verbum przypomina Kościołowi o postawie wsłuchania
i chroni go przed eklezjocentryzmem. Gadium et spes odsyła Kościół do jego głównego
zadania, jakim jest misja.
Prefekt Kongregacji Nauki Wiary podkreśla, że nowość
Vaticanum II nie polega na radykalnie nowej metodzie, zrywającej z metodą dotychczasową,
lecz paradoksalnie, na poszerzeniu horyzontów tradycji, uwzględnieniu jej w o wiele
większym zakresie. W 1962 r. podczas dyskusji o pierwszym schemacie De Ecclesia sprzeciw
ojców budziło zawężenie perspektyw do teologii XIX i XX w. Oni tymczasem byli przekonani,
że Sobór Powszechny powinien sięgnąć do samego Pisma Świętego i całej tradycji, włącznie
z ojcami greckimi – przypomniał kard. Müller podczas rzymskiej konferencji o konstytucji
Lumen gentium.