Rzymskie spotkanie o synodalnej weryfikacji pontyfikatu Franciszka
Obecny Papież nie jest progresistą, ale można by go określić jako „inteligentnego
konserwatystę”. Opinię tę wyraził kard. Walter Kasper. Emerytowany przewodniczący
Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan wystąpił na pierwszym publicznym
spotkaniu powstałego już półtora roku temu, zaraz na początku pontyfikatu, „Kręgu
Przyjaciół Franciszka” (Cenacolo di Amici di Francesco). Odbyło się ono wczoraj
wieczorem w rzymskim ośrodku Russia Ecumenica. Jego temat brzmiał: „Z Papieżem Franciszkiem
szlakiem Synodów o rodzinie od 2014 r. do października 2015 r.: weryfikacja reformatorskiego
pontyfikatu”.
Niemiecki purpurat, choć znany z tego, że chce dopuszczenia do
sakramentów rozwodników żyjących w nowych związkach, przyznał, iż kwestia ta czy np.
relacje homoseksualne to nie jedyne dziś problemy rodziny. Istnieją inne bardzo ważne.
Szczególnie pilne jest to, że wielu ludzi w ogóle nie chce zawierać małżeństwa, nawet
cywilnego. Trzeba zatem ukazywać „piękno małżeństwa i rodziny” – uważa kard. Kasper.
Odcina się on też od niewłaściwego odczytywania Synodu Biskupów w kluczu politycznym,
jakby chodziło o osiągnięcie parlamentarnej większości. Tymczasem proces decyzji w
Kościele nie ma charakteru demokratycznego, ale duchowy. Mówiąc o Papieżu Franciszku
jako „inteligentnym konserwatyście” emerytowany szef watykańskiej dykasterii przypomniał,
że również Jan XXIII czy Paweł VI byli „konserwatystami”. Łączyli to jednak ze zrozumieniem,
że Ewangelii nie przechowuje się w muzeum, ale przekazuje się ją z pokolenia na pokolenie.
We
wczorajszym spotkaniu wziął też udział kard. Francesco Coccopalmerio. Przewodniczący
Papieskiej Rady ds. Tekstów Prawnych podkreślił, że na tegorocznym Synod Biskupów
nie chodziło o przedstawienie doktryny o małżeństwie. Miał on raczej zwrócić uwagę
na konkretne sytuacje, w jakich znajdują się dzisiaj zarówno katolicy, jak całe społeczeństwo.
Włoski purpurat wyraził nadzieję, że na przyszłorocznym Synodzie zostanie osiągnięty
szeroki konsens. „Musimy spokojnie dyskutować, umieć słuchać z pokorą i otwartością
pod kierunkiem Papieża, który stanowi centrum prawowierności” – powiedział szef watykańskiej
dykasterii.