Kard. Tauran po zbrodni w Pakistanie: muzułmanie muszą zareagować na barbarzyństwa
popełniane w imię islamu
Stolica Apostolska domaga się od muzułmanów stanowczej reakcji na barbarzyństwa popełniane
w imię islamu. „Nawet zwierzęta nie dopuszczają się tak bestialskich czynów. To zło
w czystej postaci” – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Jean-Louis Tauran, wieloletni
szef papieskiej dyplomacji a obecnie przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego.
W ten sposób zareagował on na ukameniowanie i spalenie żywcem chrześcijańskiego małżeństwa
w Pakistanie za rzekomą obrazę Koranu. To właśnie ta zbrodnia jest największą obrazą
islamu. W interesie muzułmanów powinno być odcięcie się jej sprawców – mówi kard.
Tauran.
„Jestem wstrząśnięty. Brak słów na takie barbarzyństwa – powiedział
kard. Tauran. – Tym bardziej, że są one motywowane względami religijnymi. Religia
tymczasem nie może uzasadnić i usprawiedliwiać takich zbrodni. Problemem jest samo
prawo przeciwko bluźnierstwom. Z jednej strony istnieją przekonania religijne, które
trzeba uszanować, ale z drugiej strony istnieje też pewne minimum ludzkiej godności,
którą trzeba zachować i bronić. Czy w takiej sytuacji nie powinna interweniować wspólnota
międzynarodowa? Stawiam to pytanie: jak długo można pozostać biernym wobec takich
zbrodni, które są uzasadniane i usprawiedliwiane religią?”
Tym niemniej kard.
Tauran podkreślił, że wciąż jesteśmy skazani na dialog z muzułmanami. Choć, jak zastrzegł,
atmosfera jest wyjątkowo zła, jeśli weźmie się pod uwagę również to, co dzieje się
w Państwie Islamskim. Szef watykańskiej dykasterii przyznał, że dialog z muzułmanami
zawsze miał swoje słabe punkty. Jednym z nich jest prawo do zmiany religii, możliwość
nawrócenia. O tym nie można nawet wspomnieć. Przyznaje się często wolność kultu, ale
wolność religijna, tak jak my ją rozumiemy, nie mieści się naszym partnerom w głowie–
powiedział francuski hierarcha.
kb/ rv Na zdjęciu: chrześcijanie składają
kwiaty na miejscu męczeńskiej śmierci Shahzada i Shamy Masih