Wzrasta liczba opętań, Papież zachęca egzorcystów do pełnienia swej posługi
W Rzymie obradowało Międzynarodowe Stowarzyszenie Egzorcystów. W sumie przybyło ponad
300 kapłanów pełniących tę posługę. Swoje przesłanie skierował do nich Papież, zachęcając
do „pełnienia ich posługi w jedności z biskupami”, a także okazywania „miłości Kościoła
względem tych, którzy cierpią na skutek działania złego”. O tematyce obrad rozmawialiśmy
z dr. Valterem Casciolim, psychiatrą i rzecznikiem prasowym stowarzyszenia.
RW:
Na swym spotkaniu dyskutowaliście o satanizmie, okultyzmie i ezoteryzmie. Są one dziś
bardzo popularne...
Dr V. Cascioli: Tak i to właśnie one otwierają człowieka
na nadzwyczajne działanie diabła. Niestety, liczba osób, które oddają się tym praktykom
ezoterycznym, a także okultyzmowi i satanizmowi stale rośnie. Wyrządza to wielkie
szkody duchowe, moralne, psychiczne, ale też społeczne. Bardzo nas to niepokoi, bo
w konsekwencji coraz częściej spotykamy się również z nadzwyczajnym działaniem szatana:
dręczeniem, obsesjami, a w szczególności z opętaniem.
RW: A zatem nie przywiązuje
się należytej wagi do tych praktyk?
Dr V. Cascioli: Tak, bardzo często. Ale
osoby, które są letnie w wierze, nie przywiązują też należytej wagi do zwyczajnego
działania złego, czyli do pokus. My bardzo przed tym ostrzegamy. Bo żyjemy w krytycznym
momencie historii, kiedy to dominuje indywidualizm, egoizm i sekularyzacja. Walka
ze złym jest coraz pilniejsza. Za tym wszystkim stoi oczywiście nieprzyjaciel Boga.
To jemu zależy na osłabieniu wiary, rezygnacji z wartości, a także relatywizmie kulturowym,
który w imię bezkrytycznego poszanowania różnorodności prowadzi do perwersyjnej i
demagogicznej jednolitości. Z drugiej strony kino i telewizja pod pozorem pogoni za
sensacją rozbudzają w ludziach, zwłaszcza młodych, zainteresowanie okultyzmem, satanizmem.
RW:
Na podstawie doświadczenia egzorcystów, gdzie dzisiaj najczęściej atakuje diabeł?
Dr
V. Cascioli: Najbardziej zależy mu na tym, byśmy sądzili, że nie istnieje. Sprzyja
temu dominujący dziś laicyzm. Jak zawsze zależy mu na osłabieniu wiary. Ale jesteśmy
zaskoczeni skalą wpływu diabła i nadzwyczajnej działalności demonicznej na młodych,
na młode pokolenie. A także na rodziny. Bo diabeł jest tym, który dzieli. Nie tylko
oddziela nas od Boga, ale także ludzi między sobą, dzieli rodziny. Ale separuje też
człowieka od rzeczywistości. Często spotykamy się z przypadkami wyobcowania, również
mentalnego, które są konsekwencja nadzwyczajnego działania diabła.
RW: Jak
zatem bronić się przed atakami złego?
Dr V. Cascioli: Trzeba żyć wiarą. Nie
tylko wyznawać, ale żyć i świadczyć. A także być wiernym nauczaniu Kościoła, między
innymi Papieża Franciszka, który wielokrotnie w swych homiliach i przemówieniach przestrzega
nas przed działaniami złego. A ogólniej rzecz biorąc musimy być bardziej przywiązani
do Objawienia, Pisma Świętego, nauczania Kościoła, Tradycji. Wyzbyć się letniości
w wierze.