2014-10-14 16:24:14

Synod Biskupów: relacja po dyskusji to jedynie dokument roboczy


Należy dobrze zrozumieć naturę przedstawionej wczoraj przez Synod relacji po dyskusji. Jest to dokument roboczy do dalszej debaty, a nie definitywne wnioski ojców synodalnych. Na dzisiejszym briefingu wskazał na to kard. Fernando Filoni. Wytknął on „ubóstwo komentarzy” pojawiających się wokół Synodu. Prefekt Kongregacji Ewangelizacji Narodów podkreślił, że wszyscy skupiają się na dwóch, trzech elementach, zupełnie pomijając pozostałe treści dowodzące bogactwa tygodniowej dyskusji.

Na ten element wskazał też watykański rzecznik przypominając, że relacja po dyskusji wprawdzie zakończyła pewien etap prac, ale wciąż pozostaje dokumentem roboczym.

„Sekretariat Generalny Synodu w odpowiedzi na reakcje i debaty, jakie miały miejsce po opublikowaniu relacji podsumowującej dyskusję, oraz ze względu na to, że jej natura często nie została zrozumiana we właściwy sposób, podkreśla, że ten tekst jest dokumentem roboczym zbierającym wystąpienia i dyskusje pierwszego tygodnia. Teraz dokument został przedstawiony pod dyskusję uczestnikom Synodu w małych grupach, tak jak przewiduje porządek obrad synodalnych” – powiedział ks. Federico Lombardi SJ.

Uczestniczący w briefingu kard. Wilfrid Fox Napier z RPA, podkreślił, że zadaniem obradujących obecnie małych grup jest rozwijanie aspektów pozytywnych nauki o rodzinie, a wszelkie wyjaśnienia znajdą się w dokumencie końcowym. Będzie on uwzględniał to, co jest wynikiem zgodnej opinii wszystkich ojców, a nie poszczególnych mówców. W czwartek 16 października ma zostać upubliczniona synteza wypowiedzi ojców synodalnych, które padły w czasie obecnej debaty w grupach językowych.

Naszego konkretnego przesłania oczekują przede wszystkim dobre rodziny – podkreślił na briefingu kard. Filoni. Wskazał, że ci, którzy mimo wielu codziennych trudności żyją właściwie, potrzebują wsparcia Kościoła. „Tym rodzinom, a jest ich zdecydowana większość, musimy dodać odwagi, pokazać, że one też są przedmiotem naszej troski” – mówił watykański hierarcha. W tym kontekście wskazał, że tak jak w każdej rodzinie, także w Kościele są dzieci lepiej odpowiadające na oczekiwania rodziców i te, które odpowiadają gorzej lub wcale. „Naszym zadaniem jest umocnienie dobrych rodzin, bo one przecież też nie są idealne, ale również tych bardziej problematycznych. To tak jak w rodzinie: chore dziecko bardziej skupia uwagę matki, co nie oznacza, że drugie nie jest kochane” – mówił prefekt Kongregacji Ewangelizacji Narodów.

rv/ bz








All the contents on this site are copyrighted ©.