2014-10-02 16:34:41

Papieska Msza w czwartek: o aniołach stróżach


Anioł stróż rzeczywiście istnieje; to nie jest jakaś fantazja, ale towarzysz drogi życia, którego Bóg postawił przy nas. Mówił o tym w liturgiczne wspomnienie Aniołów Stróżów Papież podczas porannej Mszy w kaplicy Domu św. Marty. W homilii Franciszek nawiązał do dwóch postaci, jakie pojawiają się w dzisiejszej Ewangelii: anioła i dziecka. Jezus ukazuje je uczniom jako odpowiedź na nieco naiwne, choć zabarwione pewnym zadufaniem pytanie: „Kto właściwie jest największy w królestwie niebieskim?”. Papież zaznaczył, że postać dziecka to symbol potrzeby opieki, ale i prostoty w relacji do Ojca. A anioł oznacza z kolei właśnie ten troskliwy stosunek Boga do nas.

„Każdy z nas, zgodnie z tradycją Kościoła, ma swojego anioła stróża, który nas strzeże i podpowiada nam różne rzeczy – przypomniał Ojciec Święty. – Wielokrotnie słyszeliśmy: «To powinienem zrobić w ten sposób; tamtego nie wolno, uważaj...!». Ileż razy to słyszeliśmy! To głos tego naszego towarzysza podróży. Bądźmy pewni, że on poprowadzi nas aż do końca życia swoimi radami i dlatego nadstawiajmy ucha na ten głos, nie oponujmy. Bo bunt, wola niezależności to coś, co wszyscy mamy. To pycha, którą miał nasz praojciec Adam w ziemskim raju. To to samo. A więc nie sprzeciwiaj się; idź za jego wskazaniami”.

Jak podkreślił Franciszek, nie wolno przeganiać z naszego życia takiego doradcy, bo nikt sam sobie nie jest w stanie doradzić. A takim pomocnikiem ze strony Boga Ojca jest właśnie anioł stróż. To nie jest, jak zaznaczył Papież, jakaś „fantastyczna doktryna”, lecz rzeczywistość, którą powinniśmy brać na serio niczym słowa z Księgi Wyjścia: „Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi i byś nie zbłądził”. Papieską homilię zakończył swoisty rachunek sumienia:

„Postawię dzisiaj pytanie: Jakie mam relacje z moim aniołem stróżem? Czy słucham go? Czy mówię mu dzień dobry z rana? Czy mówię: «Strzeż mnie we śnie»? Czy rozmawiam z nim? Czy proszę o radę? On przecież stoi przy mnie. A na to pytanie może odpowiedzieć dzisiaj każdy z nas: jakie są relacje z tym aniołem, którego Pan posłał, by mnie strzegł i towarzyszył mi w drodze i który wpatruje się zawsze w oblicze Ojca, który jest w niebie” – zakończył Franciszek.

tc/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.