Pakistan: modlitwy za ofiary najkrwawszego zamachu antychrześcijańskiego
Specjalna modlitwa za zmarłych rozbrzmiewa dziś w kościołach całego Pakistanu. W ten
sposób chrześcijanie upamiętniają ofiary najkrwawszego zamachu wymierzonego w wyznawców
Chrystusa, jaki miał miejsce w tym kraju. Dokładnie rok temu dwóch zamachowców-samobójców
wysadziło się przed anglikańskim kościołem Wszystkich Świętych w Peszawarze. Zginęło
wówczas 106 osób, które uczestniczyły w niedzielnym nabożeństwie. Do zamachu na –
jak napisali – „symbol zachodniego imperializmu kulturowego” przyznało się islamskie
ugrupowanie Żołnierze Boga, powiązane z pakistańskimi talibami. Winni nie zostali
ukarani, a rodziny ofiar po dziś dzień nie otrzymały obiecanych przez pakistański
rząd odszkodowań.
„W kraju panuje powszechny brak bezpieczeństwa, chrześcijanie
żyją w ciągłym zagrożeniu i obawiają się o przyszłość” – podkreśla Cecil Chaundhry
z komisji sprawiedliwości i pokoju pakistańskiego episkopatu. Zwraca on uwagę, że
po ubiegłorocznym zamachu wielu chrześcijan opuściło Peszawar, a inni zdecydowali
się wręcz na emigrację z kraju. Po zamachu pakistański rząd obiecywał ochronę miejsc
kultu, większą troskę o chrześcijan i odszkodowania dla rodzin ofiar. Nic z tych obietnic
nie zostało zrealizowane.
Warto dodać, że dokładnie tydzień po tym krwawym
zamachu na anglikański kościół w Pakistanie znów polała się krew. Podczas, gdy w chrześcijańskiej
świątyni trwało nabożeństwo za 106 męczenników, którzy zginęli w terrorystycznym zamachu,
na pobliskim bazarze eksplodował ładunek wybuchowy, zabijając co najmniej 42 osoby.