Watykan: konferencja o nowej ewangelizacji w myśl projektu Evangelii gaudium
Po południu Papież spotkał się z uczestnikami międzynarodowej konferencji poświęconej
projektowi duszpasterskiemu Evangelii gaudium. Posiedzenie odbywa się w Auli
Pawła VI, gdzie też miała miejsce audiencja, i zostało przygotowane przez Papieską
Radę ds. Nowej Ewangelizacji. Tam też. Na spotkaniu nie brakuje Polaków, w tym ekipy
duszpasterskiej związanej z Zespołem Episkopatu Polski ds. Nowej Ewangelizacji. Jest
także bp Marek Mendyk, zajmujący się w episkopacie kwestią katechezy. Zdaniem legnickiego
biskupa pomocniczego ważnym przesłaniem niesionym przez adhortację apostolską Evangelii
gaudium jest zachęta do duszpasterskiego „wyjścia na peryferie”. Wymóg ten dotyczy
także Polski.
„Projekt Evangelii Gaudium to propozycja duszpasterstwa
na różne obszary funkcjonowania Kościoła, tak przepowiadania, jak ewangelizacji, katechezy,
czyli „duszpasterstwa zwyczajnego”, jak my to czasem nazywamy – powiedział Radiu Watykańskiemu
bp Mendyk. – Ale to także mocny apel, by wyjść na peryferie naszego duszpasterskiego
oddziaływania.
To, co bardzo mocno wybrzmiewa dla mnie w tych wykładach i
propozycjach, to zachęta do odważnego wyjścia do świata – zauważył przewodniczący
Komisji Wychowania Katolickiego KEP. – Przyznam się, że uczestnicząc w tych świadectwach,
bo tak trzeba to nazwać, patrzę na obszar, który został mi osobiście powierzony. Bardzo
mnie uderzyło po wczorajszych spotkaniach doświadczenie nawrócenia pastoralnego. Abp
Fisichella zwrócił uwagę, że musimy sami najpierw odkryć na nowo wartość Słowa Bożego,
zacząć budować na Słowie Bożym, nauczyć się żyć w rytmie Słowa Bożego. Tylko ono przemienia
i daje moc. To jest Duch Święty, który jest twórcą ewangelizacji. On katechizuje i
przemienia serca ludzi.
Zastanawiam się – powiedział bp Mendyk – dlaczego
nasza katecheza jest często tak mało skuteczna, albo dlaczego nasze duszpasterstwo
nie trafia do ludzi? Może z tego powodu, że zaczynamy od wysokiego pułapu. Przekazujemy
depozyt wiary, a zapominamy, że ludzie często myślą, żyją i wierzą tak jak poganie.
Nie są w stanie tej pięknie przygotowanej «potrawy» przyjąć. Z jednej strony myślę
sobie, że nasze kościoły jeszcze są pełne, chociaż z drugiej strony czujemy, że jest
tych wiernych coraz mniej. Kiedy odwiedzamy wiernych w parafiach podczas wizytacji
kanonicznych, to czujemy, że ci, którzy są, nawet jeśli jest to mała grupka, to już
wiedzą po co przychodzą. Oni już starają się budować tę żywą wspólnotę Kościoła i
to jest takie bardzo budujące. Jednak praca przed nami ogromna – uważa legnicki biskup
pomocniczy. – Jestem pod wrażeniem wspaniałych świadectw i ludzi ze świata, którzy
tutaj dzielą się różnymi pomysłami. Sporo ciekawych propozycji ma zespół, któremu
przewodzi bp Grzegorz Ryś i ufam, że te propozycje spotkają się z życzliwym przyjęciem
ogromnej rzeszy katechetów i duszpasterzy w Polsce” – podkreślił bp Marek Mendyk.