2014-09-17 16:34:47

Audiencja ogólna: katecheza o podstawach misyjności Kościoła


Katolickość i apostolskość Kościoła były tematem papieskiej katechezy podczas audiencji ogólnej. Pierwsza z tych cech oznacza powszechność, czyli niesienie Ewangelii do wszystkich narodów różnymi językami, aż po krańce ziemi – przypomniał Franciszek.

„Kościół od chwili swych narodzin jest katolicki, czyli «symfoniczny», i nie może być inny jak katolicki, nastawiony na ewangelizację i spotkanie ze wszystkimi – mówił Papież. – Słowo Boże można dziś czytać we wszystkich językach. Wszyscy mają Ewangelię we własnym języku, by móc ją czytać. I wrócę do tego samego: dobrze jest mieć ze sobą książeczkę Ewangelii, nosić ją w kieszeni czy torebce i w ciągu dnia przeczytać z niej jakiś fragment. To dobrze nam zrobi. Ewangelia jest rozpowszechniona we wszystkich językach, bo Kościół i głoszenie Jezusa Chrystusa Odkupiciela mamy na całym świecie. I dlatego mówi się, że Kościół jest katolicki, bo jest powszechny”.

Oznacza to – kontynuował Franciszek – misyjny charakter wspólnoty wiernych. Tak było od zarania Kościoła, gdy uczniowie po zesłaniu Ducha Świętego nie pozostają zamknięci w Wieczerniku, lecz wychodzą na świat dzielić się z innymi Dobrą Nowiną o zmartwychwstaniu Chrystusa. Tak narodziła się również ciągłość samego Kościoła i jego misji, którą zawiera się w słowie „apostolski”.

„Wyobraźmy sobie, że grupa chrześcijan czyni tak: «My jesteśmy wybrani, tylko my», a potem wymiera – mówił dalej Papież. – Umiera najpierw duchowo, potem cieleśnie, bo nie ma życia i nie jest zdolna go przekazywać, wzbudzać nowych ludzi, narodów, bo nie jest apostolska. A to właśnie Duch prowadzi na spotkanie braci, także tych najbardziej odległych w każdym znaczeniu tego słowa, aby mogli dzielić z nami miłość, pokój, radość, które Zmartwychwstały Pan pozostawił w darze”.

Swoją katechezę o powszechności i apostolskości Kościoła Ojciec Święty zakończył pochwałą misji, którą w przeszłości i obecnie podejmowało tak wielu ludzi w obcych krajach na różnych kontynentach:

„Opowiadał mi jeden z brazylijskich kardynałów, który pracuje też w Amazonii, że gdy tam jedzie z wizytacją do jakiejś miejscowości, idzie zawsze na cmentarz, by odwiedzić groby misjonarzy: księży, sióstr i braci zakonnych, apostołów, którzy tam poszli głosić Ewangelię. I jego zdaniem ci wszyscy mogliby już teraz być kanonizowani, bo porzucili wszystko, by głosić Jezusa Chrystusa. Dzięki składajmy Panu, że nasz Kościół ma tak wielu misjonarzy i misjonarek i że tak wielu wciąż potrzebuje! Dziękujmy za to Panu. Być może wśród tylu młodych, chłopców i dziewcząt tutaj obecnych, ktoś zechce zostać misjonarzem – śmiało! To piękne nieść Ewangelię Jezusa. Odwagi!” – zakończył Franciszek.

tc/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.