Na zakończenie swojej wizyty w Polsce kard. Reinhard Marx stwierdził, że „Kościoły
w obu krajach powinny bardziej współpracować na rzecz pokoju”. Przewodniczący episkopatu
Niemiec wyraził również podziw dla polskich biskupów z 1965 r. i zaznaczył, że również
dziś polscy i niemieccy katolicy wspólnie powinni wykazać odwagę i wspólnie działać
na rzecz pokoju.
W rozmowie z diecezjalnym rozgłośnią Domradio w Kolonii kard.
Marx powiedział, że dzisiaj Kościół katolicki w Polsce i w Niemczech też może być
pomostem między narodami, głównie „przez spotkania, modlitwę i głoszenie Słowa Bożego.
Wystarczy, że głosimy Ewangelię i dajemy ludziom szansę spotkania” – powiedział przewodniczący
niemieckiego episkopatu i dodał, że kard. Kazimierz Nycz w Warszawie wspominał mu
o czasach komunizmu, kiedy między polskimi i niemieckimi parafiami utrzymywane były
bardzo intensywne kontakty. To one prowadziły później często do partnerstwa między
miastami. Kościół ma więc często możliwości, których nie mają politycy i to zdaniem
kard. Marxa należy wykorzystać.
Niemiecki purpurat przyznał, że podczas swojej
podróży po Polsce zauważył wśród ludzi lęk związany z aktualną sytuacją na Ukrainie.
Jego zdaniem, Kościół w Niemczech powinien uważnie wysłuchać Polaków i ich trosk.
„Co prawda – jak zaznaczył – nie możemy zaczynać żadnej politycznej akcji, bo od tego
są politycy, ale możemy wspomóc modlitewnie”. Kard. Marx dodał, że właśnie z tego
powodu na synod Kościoła greckokatolickiego na Ukrainie w przyszłym tygodniu uda się
bp Stephan Ackermann, jako przewodniczący niemieckiej Komisji Justitia et Pax.