Kard. Raï: albo zatrzymamy dżihadystów, albo będziemy mieć powtórkę z historii
Do pilnej interwencji wspólnoty międzynarodowej wobec rosnącego zagrożenia ze strony
dżihadystów tzw. Państwa Islamskiego wezwali katoliccy i prawosławni patriarchowie
Bliskiego Wschodu. Wzięli oni udział we wspólnym spotkaniu poświęconym aktualnej sytuacji
w regionie, które odbyło się w Bkerké w Libanie. Gospodarz posiedzenia kard. Béchara
Boutros Raï kontynuuje tę „alarmową” misję również w Rzymie, gdzie spotkał się z ambasadorami
państw zachodnich i arabskich akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej. „To, co robi
dziś Państwo Islamskie i inne grupy fundamentalistów, prowadzi nas z powrotem do epok
prehistorycznych, prowadzi nas znów do czasów, kiedy nie było jeszcze żadnego prawa”
– tak uważa maronicki patriarcha.
„Podam przykład – powiedział Radiu Watykańskiemu
kard. Raï. – Pewnego dnia pojawia się Państwo Islamskie i wydaje dekret dla chrześcijan:
albo przejdziecie na islam, albo będziecie płacić podatek, ponieważ nie jesteście
muzułmanami, albo natychmiast opuścicie swoje domy. Macie dwa dni, w przeciwnym razie
dosięgnie was miecz. Wasze domy i nieruchomości są teraz nasze! I zobaczcie, cały
świat zachowuje absolutną ciszę, a to oznacza, że wracamy do czasów prehistorycznych!
To jest wielki skandal!”
„Chcemy powiedzieć całemu światu, że my, chrześcijanie
na Bliskim Wschodzie, nie jesteśmy mniejszością – dodał zwierzchnik maronitów. – Status
mniejszości nie ma zastosowania do chrześcijan, odnosi się do grup etnicznych, grup
politycznych, grup kulturowych. My jesteśmy Kościołem Chrystusa obecnym na Bliskim
Wschodzie. A zatem nie jesteśmy mniejszością! Jesteśmy obywatelami tych krajów na
Bliskim Wschodzie od dwóch tysięcy lat, 600 lat przed muzułmanami. Żyliśmy z muzułmanami
1400 lat, przekazaliśmy im wartości ewangeliczne, wartości godności osoby, świętości
życia ludzkiego. Ale my także otrzymaliśmy wiele z tradycji i wartości muzułmańskich,
razem stworzyliśmy kulturę i cywilizację. Trzeba powiedzieć całemu światu, że Syria,
Egipt, Jordania, Palestyna, Irak mają kulturę chrześcijańską, z fundamentem całkowicie
chrześcijańskim. Nie można tu po prostu przyjść i zniszczyć wszystkiego po ponad 2000
lat i 1400 latach wspólnego budowania!”.