„Pokój, miłość i współistnienie” – to nazwa nowego dzieła, utworzonego 1 sierpnia
w Denver w amerykańskim stanie Kolorado. Do grupy należą chrześcijanie, muzułmanie
i wyznawcy judaizmu. Jednym z celów tego stowarzyszenia jest wywieranie presji na
prezydenta Baraka Obamę, aby powstrzymał mordowanie i prześladowanie chrześcijan na
Bliskim Wschodzie. Inicjatorami tej międzyreligijnej inicjatywy są abp Samuel J. Aquila
z Denver i ks. André Mahanna, dyrektor biura ds. ekumenizmu diecezji maronickiej w
Stanach Zjednoczonych.
„Prześladowania w XXI wieku są skandalem naszej cywilizacji.
Sprzeciwiają się wszystkim wierzącym w Boga, kulturę, cywilizację i dobro wspólne…
Jesteśmy świadkami nienawiści” – powiedział ks. Mahanna podczas porannej konferencji
prasowej. Uczestniczyli w niej zwierzchnicy trzech lokalnych grup religijnych: chrześcijan,
wyznawców judaizmu i muzułmanów. Abp Aquila powiedział, że sytuacja jest tragiczna
i dlatego błaga wszystkich o modlitwę za tych niewinnych, którzy są prześladowani
i mordowani.
„Zbrodnie popełniane na Bliskim Wschodzie pokazują, że radykalna
wersja islamu atakująca brutalnymi siłami i stosująca przemoc nie jest prawdziwą religią”
– powiedział hierarcha. Metropolita Denver wezwał wiernych, by telefonowali do swoich
reprezentantów w Kongresie i do senatorów z żądaniem podjęcia nieprzerwanej interwencji
w celu ochrony prześladowanych. Zachęcił również do publicznej obrony wolności religijnej
w słowach i czynach. Hierarcha zasugerował też składanie donacji na pomoc regionom
dotkniętym cierpieniem.
Dodatkowym zadaniem, jakie wytyczyła sobie grupa „Pokój,
miłość i współistnienie”, jest zjednoczenie islamskich imamów, szejków i duchownych
ze wszystkich amerykańskich meczetów oraz ośrodków muzułmańskich w Ameryce do wspólnego
działania, by położyć kres mordowaniu niewinnych ludzi.