Liderzy muzułmańscy potępiają eksterminację chrześcijan w Iraku
Pojawiły się pierwsze komentarze po opublikowanym 13 sierpnia oświadczeniu Papieskiej
Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, która wezwała zwierzchników religijnych
do potępienia barbarzyńskich działań wobec chrześcijan i innych mniejszości w Iraku.
Jako jeden z pierwszych zareagował Związek Wspólnot i Organizacji Islamskich we Włoszech.
Organizacja
podkreśla, że siły tzw. Państwa Islamskiego oparte są na najemnikach, w znacznej części
spoza Iraku. Wskazuje, że iraccy muzułmanie sprzeciwiają się tej aberracji i stoją
w pierwszej linii, gdy chodzi o obronę chrześcijan, i to nie tylko militarnie. Podkreśla,
że także wyznawcy islamu są tam ofiarami dżihadystów. „Z tych racji, wynikających
z naszych pism, etyki i kultury, jesteśmy solidarni z chrześcijanami w Iraku i innymi
prześladowanymi mniejszościami” – czytamy w oświadczeniu włoskiego związku wspólnot
muzułmańskich.
Państwo Islamskie potępił również najwyższy autorytet sunnicki
w Egipcie. Wielki Mufti Shawqi Allam stwierdził, że „stanowi ono niebezpieczeństwo
dla islamu i muzułmanów, szkodząc wizerunkowi tej religii przez zabójstwa i rozprzestrzenianie
się korupcji”. Z kolei imam Wielkiego Meczetu w Paryżu Dalil Boubakeur wezwał przedstawicieli
krajów muzułmańskich do jasnego odcięcia się od działań Państwa Islamskiego. „Chciałbym,
by kraje muzułmańskie pokonały trwającą w nich rezerwę i obojętność odnośnie do masakry
chrześcijan i jazydów. Jest to sprawa, wobec której muzułmanie nie powinni milczeć”
– podkreślił paryski imam.