W Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej zaprezentowano papieską podróż do Korei. Jedną
z głównych okoliczności tej wizyty będzie azjatyckie spotkanie młodzieży. Jak zaznaczył
watykański rzecznik, chodzi o wydarzenie raczej kameralne, które zgromadzi 2 tys.
młodych z niemal całego kontynentu. Oprócz tego 4 tys. osób bierze udział w krajowych
dniach młodzieży. Nie jest to zatem wydarzenie porównywalne pod względem liczb z którymkolwiek
ze Światowych Dni Młodzieży. Ks. Federico Lombardi SJ ujawnił też genezę papieskiej
podróży do Korei:
„Kiedy Papież był w Rio de Janeiro z okazji Światowego
Dnia Młodzieży, bp Lazarus You Heung-sik z Daejon, który organizował azjatycki dzień
młodzieży, zebrał się w sobie i stwierdził: «Spróbuję zaprosić Papieża. Zobaczymy,
co się stanie...». A wtedy Papież, który już miał w pamięci Azję jako jeden z priorytetów,
uznał to za dobrą okazję, by powiedzieć «tak». Zastanowił się i odpowiedział: «Dobrze,
przyjadę!». A zatem mamy tu uznanie przez Papieża dla dni młodzieży, nawet jeśli chodzi
o wydarzenie azjatyckie, organizowane już po raz szósty. Pozostałe odbyły się w innych
krajach kontynentu. A początki tych azjatyckich dni sięgają Światowego Dnia Młodzieży
w Częstochowie. Biorący w nich udział młodzi Azjaci byli bardzo zadowoleni i stwierdzili:
«Czemu nie zrobić czegoś takiego u nas w Azji?». Na to warto zwrócić uwagę, by zrozumieć,
czym jest Azjatycki Dzień Młodzieży”.
Drugim ważnym wydarzeniem papieskiej
pielgrzymki będzie beatyfikacja 124 męczenników. Jak zaznaczył ks. Lombardi, chodzi
o pierwsze pokolenie chrześcijan Korei, które wyrosło z ewangelizacji prowadzonej
przez świeckich. Byli to Koreańczycy, którzy przyjęli Chrystusa w Chinach dzięki zapoznaniu
się z misyjnym dziełem o. Matteo Ricciego i innych jezuitów. Przyniesienie Ewangelii
do Korei spotkało się nie tylko z przyjęciem, ale także z okrutnym prześladowaniem.
Stąd wielu katolików w tym kraju oddało życie za wiarę, a wśród nich także owych 124
męczenników, których Franciszek wyniesie do chwały ołtarzy.