2014-07-21 16:10:18

Sekretarz generalny ONZ: prześladowanie chrześcijan przez dżihadystów to zbrodnia


W obronie irackich chrześcijan podniósł się również głos polityków. Sekretarz generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych nazwał „zbrodnią przeciw ludzkości” ich prześladowanie przez dżihadystów w Mosulu.

W wydanej wczoraj nocie Ban Ki-moon przypomniał, że organizacja Państwo Islamskie Iraku i Lewantu (ISIL) porywa i zabija również członków innych grup mniejszościowych. Jak stwierdził, „systematyczne ataki na cywilów ze względu na ich przynależność etniczną czy religijną są zbrodnią przeciw ludzkości, za co sprawcy będą musieli zapłacić”. Czuje się on szczególnie wstrząśnięty ultimatum, jakie postawiono tam wyznawcom Chrystusa. Mają oni przyjąć islam albo płacić podatek nakładany na niemuzułmanów czy też opuścić zajęte przez dżihadystów tereny. Jeśli na nic z tego się nie zdecydują, zostaną zabici.

Sekretarz generalny ONZ podkreślił, że wszystkie grupy zbrojne winny przestrzegać międzynarodowego prawa humanitarnego i chronić ludność cywilną. Systematyczne prześladowanie mniejszości w Iraku potępił też waszyngtoński departament stanu.

Również premier Iraku, szyita Nuri al-Maliki, określił postępowanie dżihadystów względem wyznawców Chrystusa jako zbrodnicze. „To, co czynią oni z naszymi chrześcijańskimi obywatelami w prowincji Niniwy oraz ich agresja wobec kościołów i domów modlitwy na terenach pod ich kontrolą ujawniają bez żadnych wątpliwości kryminalny i terrorystyczny charakter tego ugrupowania – powiedział szef irackiego rządu. – Ci ludzie popełnianymi zbrodniami ukazują swe prawdziwe oblicze”.

Będący również szyitą Ahmed Chalabi, jeden z opozycyjnych kandydatów na premiera Iraku, krytycznie ocenił działania dotychczasowego rządu. Jego zdaniem nie spełnił on zadania ochrony obywateli kraju, do których, jak podkreślił, chrześcijanie w pełni przynależą.

Władze irackich świętych miast szyickich Karbala i An-Nadżaf oświadczyli, że ich bramy otwarte są także dla chrześcijan. Zostali tam już przyjęci bardzo liczni szyici uciekający przed ofensywą dżihadystów.

Solidarność z wyznawcami Chrystusa odczuwa też wielu sunnickich mieszkańców Mosulu. „Uważamy, że to, co się tu dzieje, jest niesprawiedliwe i przeciwne zasadom islamu” – powiedział jeden z nich telefonicznie agencji AFP, dodając: „Chrześcijanie mieszkali tu ponad tysiąc lat i ich odejście jest wielką stratą”.

Przez dżihadystów został zamordowany Mahmoud Al Asali, profesor prawa na wydziale pedagogicznym uniwersytetu w Mosulu. Sprzeciwiał się on prześladowaniu chrześcijan przez Państwo Islamskie Iraku i Lewantu (ISIL).

ak/ rv, afp, ansa, tempi







All the contents on this site are copyrighted ©.