2014-07-11 16:09:16

Wietnam: silna rodzina i życie wspólnotowe źródłem powołań kapłańskich


Mimo licznych ograniczeń nakładanych na Kościół katolicki przez reżim komunistyczny w Wietnamie, wciąż wzrasta tam liczba powołań kapłańskich i zakonnych. We wspólnocie liczącej ok. 5 mln wiernych na wstąpienie do seminarium lub zakonu zdecydowało się 3 tys. osób. „Powołania wzrastają dzięki rodzinom, które z zapałem kontynuują życie wiarą. Można zatem powiedzieć, że trudności zwiększyły ich przywiązanie do Pana” – uważa abp Paul Bùi Văn Ðoc.

Ordynariusz archidiecezji Ho Chi Minh podkreśla przykład, jaki młodzi ludzie znajdują w swoich domach. „Ich matki i ojcowie chodzą codziennie na Mszę, stawiają Boga w centrum swojego dnia i przekazują dzieciom od najmłodszych lat, że powołanie jest darem, który należy przyjąć z radością” – zauważa hierarcha. Wskazuje także, że swe proste życie traktują oni jako szansę, a nie uciążliwość. To wszystko sprawia, że każde małżeństwo ma średnio trójkę lub czwórkę dzieci, a dzięki temu prawie w każdej rodzinie pojawia się seminarzysta czy osoba zakonna.

Według wietnamskiego hierarchy sekret dobrego i skutecznego duszpasterstwa rodzin jest zatem wpisany w trzy wymiary: modlitwę, prostotę życia i wychowanie. Wobec prześladowań i represji ze strony władz paradoksalnie wzmacniała się zawsze wiara ludzi. Dziś jednak może bardziej niż komunizmu należy obawiać się nowej ideologii materialistycznej, rozprzestrzeniającej się przez Internet i telewizję. Abp Bùi Văn Ðoc uważa, że choć nie neguje ona wprost istnienia Boga, to jednak skutecznie ludzi od Niego odciąga.

lg/ rv, tempi








All the contents on this site are copyrighted ©.