Biskup nominat Łukasz Buzun: łaska to wydarzenia, a nie wyobrażenia
W rozmowie z Radiem Watykańskim biskup nominat mówił m.in. o swoich odczuciach tuż
po otrzymaniu papieskiej decyzji:
„Nasuwa mi się na myśl, że mogę się zidentyfikować
właściwie z dwoma postaciami biblijnymi. Pierwsza postać jest wpisana w szczególny
sposób w życie zakonnika, paulina, to jest postać Maryi – powiedział o. Buzun. – Chodzi
o to co mówi Ewangelia, jak Ona przyjęła zwiastowanie. Dwa uczucia: lęk, a z drugiej
strony radość. Druga postać, to Dawid, który został wzięty od zwykłych czynności.
Chociaż ja byłem przeorem, ale tylko dwa miesiące. Byłem przez wiele lat katechetą,
duszpasterzem parafialnym, prowadziłem pielgrzymki i przede wszystkim sprawowałem
sakrament pokuty – spowiadałem siostry, więc to wszystko, co robi każdy kapłan. Druga
sprawa to jest to drugie uderzenie – mocniejsze! Pierwsze to jest to, że zostałem
przeorem, a drugie to, że właśnie Ojciec Święty mianował mnie biskupem pomocniczym
kaliskim. Myślę, że to pierwsze uderzenie jakoś przygotowało moją naturę na to, co
się teraz wydarzyło. Łaska jest związana zawsze z wydarzeniami, a nie z wyobrażeniami,
czy naszymi oczekiwaniami. Ona działa i jest obecna – ufam w to”.