Papież w Cassano all’Jonio: wizyta w hospicjum i spotkanie z duchowieństwem
Głównym punktem papieskiej podróży było Cassano all’Jonio, dokąd Franciszek przybył
również śmigłowcem, lądując na miejscowym boisku sportowym. Pierwsze kroki Papież
skierował do okręgowego hospicjum dla osób terminalnie chorych. Tam odwiedził pacjentów
ośrodka noszącego imię św. Józefa Moscatiego, włoskiego lekarza fizjologa, jednego
z pionierów współczesnej medycyny holistycznej i paliatywnej. Papieskie odwiedziny
miały charakter prywatny. Następnie Franciszek otwartym samochodem, pośród wiwatów
tłumnie gromadzących się mieszkańców miasteczka, pojechał do miejscowej katedry, gdzie
oczekiwało go duchowieństwo diecezji Cassano.
W przesłaniu przekazanym kalabryjskim
księżom Ojciec Święty skupił się na pięknie kapłaństwa niosącego ludziom Słowo Boże
i przebaczenie. Zwrócił uwagę na potrzebę osobistej modlitwy oraz świadomości bycia
swoistymi „kanałami” Bożej łaski, gdzie nie ma miejsca na gwiazdorstwo. Franciszek
zachęcił księży do odkrycia piękna życia wspólnotowego, które mimo swoich problemów
pozwala przezwyciężać indywidualizm i pełniej przylgnąć do Chrystusa. Ważne są w tym
kontekście doświadczenie misyjności Kościoła oraz prostota życia. Papież zachęcił
ponadto kapłanów do duszpasterskich wysiłków na rzecz rodziny. Jest to szczególnie
ważne w obliczu dwojakiego kryzysu, instytucjonalnego i ekonomicznego, jaki dotyka
dziś podstawową komórkę społeczną. „Właśnie w trudnych czasach Bóg pozwala doświadczać
swojej bliskości, łaski i proroczej mocy Jego słowa – stwierdził Franciszek. – A my
jesteśmy wezwani, by być świadkami i pośrednikami tej bliskości i mocy wobec rodzin”.