Filipiny: papieska podróż nadzieją dla ofiar tajfunu
Zapowiedź wizyty Papieża na Filipinach, a szczególnie fakt, że pragnie on odwiedzić
tereny zniszczone tajfunem mogą przyczynić się do poprawy losu ofiar tej klęski żywiołowej.
Władze tego wyspiarskiego kraju zapowiadają bowiem zdwojenie wysiłków w podnoszeniu
z gruzów zniszczonych terenów i prowadzenie bardziej skutecznej pomocy dla ofiar.
Zachęca do tego także filipiński Kościół, od początku znajdujący się na pierwszej
linii pomocy poszkodowanym przez tajfun, a zarazem ujawniający przypadki złego gospodarowania
środkami humanitarnymi i szerzącej się korupcji. Biskup pomocniczy archidiecezji manilskiej
Broderick Pabillo, odpowiedzialny w episkopacie tego kraju za sprawy społeczne, zaapelował
do filipińskich władz o zintensyfikowanie wysiłków pomocowych. W przeciwnym wypadku,
jak stwierdził, Filipiny będą się wstydzić przed światem swej opieszałości w niesieniu
wsparcia ofiarom tajfunu i niewystarczającej dbałości o potrzebujących. Pierwszym
znakiem troski Papieża o poszkodowanych było wybudowanie na zniszczonych terenach
„Wioski Franciszka”. Jest to wciąż jednak kropla w morzu potrzeb. Pół roku po przejściu
największego w historii Filipin tajfunu wciąż 2 mln ludzi pozostaje bez dachu nad
głową.
Katastrofalny tajfun spustoszył środkową część filipińskiego archipelagu
8 listopada 2013 r. Oficjalne dane mówią o 6 tys. ofiar śmiertelnych, 100 tys. zaginionych
i 14 mln osób dotkniętych skutkami tajfunu.