Papież do włoskich biskupów: nie ufajcie za bardzo waszym zasobom i strukturom, zdajcie
się na Pana
Wierni na nas patrzą i oczekują naszej pomocy. Trudna jest nasza misja, wymaga zarówno
poznania Pana Boga, trwania w Nim, jak i poznania naszych Kościołów partykularnych,
konkretnych twarzy, potrzeb i możliwości – powiedział Franciszek na rozpoczęcie obrad
Episkopatu Włoch. Papież nakreślił swoje oczekiwania względem pasterzy Kościoła, którego
sam jest prymasem. Nade wszystko zalecił biskupom troskę o swą wiarę i żywą relację
z Bogiem.
„Bracia, jeśli oddalamy się od Jezusa Chrystusa, jeśli spotkanie
z Nim traci świeżość, pozostanie nam jedynie jałowość naszych słów i inicjatyw – mówił
Franciszek. – Bo plany duszpasterskie są przydatne, ale naszą ufność pokładamy w czymś
innymi, w Duchu Pańskim, który na miarę naszej uległości pozwala nam przekraczać nieustannie
misyjne horyzonty. Niestrudzenie zatem szukajmy Pana i pozwalajmy Jemu się szukać.
Dbajmy w ciszy i w modlitewnym wsłuchaniu o naszą relację z Nim”.
Wiele miejsca
Papież Franciszek poświęcił pokusom, z którymi muszą się zmagać biskupi, takim jak
próżność, pycha, karierowiczostwo, zawiść, podziały... Najlepszym antidotum na te
pokusy jest jak zauważył Franciszek żywe doświadczenie Kościoła, wyrastające z Eucharystii.
Jako pasterze wyróżniajcie się prostym stylem życia, wewnętrzną wolnością, ubóstwem
i miłosierdziem – powiedział Papież.
Ojciec Święty prosił biskupów, by dbali
o swych kapłanów i okazywali im bliskość. Ich szczególnej trosce polecił trzy sprawy:
uchodźców, ofiary aktualnego kryzysu, zarówno bezrobotnych, jak i przedsiębiorców,
a przede wszystkim rodziny.
„Dziś wspólnota domowa doznaje poważnych krzywd
w kulturze, w której liczą się przede wszystkim prawa indywidualne i która uczy logiki
tymczasowości – powiedział Franciszek. – Bądźcie skutecznymi obrońcami tej podstawowej
komórki każdego społeczeństwa. Dawajcie świadectwo o jej nadrzędnej roli i o jej pięknie.
Chrońcie zarówno życia poczętego, jak i starców. Wspierajcie rodziców w trudnym i
pełnym entuzjazmu procesie wychowawczym. I nie zapominajcie pochylać się z samarytańskim
współczuciem nad tymi, których uczucia zostały zranione i doświadczają fiaska swych
życiowych planów”.