Ojciec Święty do nowych ambasadorów o przymusowych migracjach i handlu bronią jako
zagrożeniu dla pokoju
Zagrożenia pokoju w dzisiejszym świecie przypomniał Papież, przyjmując na wspólnej
audiencji nowych ambasadorów przy Stolicy Apostolskiej, nie rezydujących w Rzymie.
Reprezentują oni siedem krajów, w tym cztery afrykańskie: Liberię, Etiopię, Sudan
i Republikę Południowej Afryki, a ponadto Szwajcarię, Indie i Jamajkę. Ojciec Święty
skupił się na dwóch szczególnie pilnych sprawach, gdy chodzi o pokój na świecie. Pierwsza
z nich to handel bronią.
„Wszyscy mówią o pokoju, wszyscy twierdzą, że go chcą,
ale niestety szerzenie się zbrojeń wszelkiego typu prowadzi w przeciwnym kierunku
– zauważył Papież. – Handel bronią ma taki skutek, że komplikuje i oddala rozwiązanie
konfliktów, tym bardziej, że rozwija się go i prowadzi w znacznej mierze nielegalnie.
Stolica Apostolska ze swej natury ma za zadanie służyć w sposób szczególny sprawie
pokoju. Uważam więc, że skoro się tu spotykamy, możemy złączyć nasze głosy postulując,
by społeczność międzynarodowa zapoczątkowała nowy okres zgodnego i odważnego zaangażowania
przeciwko wzrastaniu zbrojeń i na rzecz ich ograniczenia”.
Drugim wyzwaniem
dla pokoju jest dziś tragedia przymusowych migracji. Franciszek przyznał, że organizacje
międzynarodowe, państwowe, społeczne i także religijne robią wiele, starając się odpowiedzieć
na najpilniejsze potrzeby.
„Jednak również tutaj zdajemy sobie sprawę, że nie
można się ograniczyć do interweniowania w sytuacjach alarmowych – mówił dalej Papież.
– Zjawisko to ujawniło się już w całej swojej rozpiętości i w charakterze, by tak
rzec, epokowym. Nadszedł czas, by podejść do niego z poważnym i odpowiedzialnym spojrzeniem
politycznym, obejmującym wszystkie szczeble: globalny, kontynentalny, wielkich regionów,
relacji międzynarodowych, aż po szczebel krajowy i lokalny. Możemy dostrzec na tym
polu przeciwstawne doświadczenia. Z jednej strony są wspaniałe historie ludzkiego
podejścia, spotkania, przyjęcia; osoby i rodziny, którym udało się wyjść z realiów
nieludzkich i które odnalazły godność, wolność, bezpieczeństwo. Z drugiej zaś niestety
są historie, które zmuszają nas do płaczu i wstydu: istoty ludzkie, nasi bracia i
siostry, dzieci Boże, które popychane również wolą życia i pracy w pokoju podejmują
wyczerpujące podróże i znoszą szantaże, tortury, krzywdy wszelkiego rodzaju, by w
końcu nieraz umrzeć na pustyni czy na dnie morza”.
Papież wskazał na ścisłe
powiązanie zjawiska przymusowych migracji z konfliktami i wojnami, a zatem także z
rozprzestrzenianiem broni. Wobec nowych ambasadorów podkreślił zdecydowaną wolę Stolicy
Apostolskiej, by współpracować z ich rządami na rzecz sprawiedliwości i pokoju w oparciu
o powszechnie uznawane prawa człowieka.