Kard. Marco Cé „z radością służył Ewangelii i czule umiłował Kościół”. Tak o byłym
patriarsze Wenecji, który zmarł tam wczoraj wieczorem w wieku 88 lat, pisze Papież
w telegramie kondolencyjnym. Skierował go on do jego następcy, patriarchy Francesco
Moragli. Ojciec Święty pisze o niestrudzonej działalności zmarłego purpurata. Przypomina,
że ks. Cé pracował najpierw jako kapłan diecezji Cremy, z której pochodził. Potem
był kolejno biskupem pomocniczym archidiecezji bolońskiej, generalnym asystentem kościelnym
włoskiej Akcji Katolickiej, wreszcie patriarchą weneckim.
Przypomnijmy, że
Marco Cé był w Wenecji następcą kard. Albino Lucianiego, który został wybrany na Stolicę
Piotrową w sierpniu 1978 r. Sługa Boży Jan Paweł I podczas krótkiego, tylko miesięcznego
pontyfikatu nie zdążył wyznaczyć swego następcy. Mianował go dopiero w grudniu 1978
r. św. Jan Paweł II, który potem, na swoim pierwszym konsystorzu w czerwcu następnego
roku, wyniósł nowego patriarchę do godności kardynalskiej. Kard. Cé kierował diecezją
wenecką do 2002 r., kiedy złożył rezygnację. Później uczestniczył jeszcze w konklawe,
które wybrało Benedykta XVI. W wyborze Papieża Franciszka nie brał udziału, bo przekroczył
już wówczas 80. rok życia.