Ponad 60 tys. podpisów zebrano pod listem protestującym przeciw tzw. czarnej mszy,
którą na terenie Uniwersytetu Harvarda mieli 12 maja odprawić sataniści, zaproszeni
tam przez grupę studentów. Wskutek licznych protestów nie tylko z USA, lecz także
wielu innych krajów, harwardzki klub badań kultury odwołał zapowiedziane spotkanie.
Prezydent Uniwersytetu Harvarda Drew Faust określił pomysł jako szyderczy wobec katolików,
„rażąco pozbawiony szacunku i obraźliwy”. Co więcej, zdecydował się uczestniczyć w
adoracji Najświętszego Sakramentu i procesji, które jako wynagrodzenie za bluźnierstwo
odprawiono wczoraj w parafii św. Pawła, gdzie mieści się duszpasterstwo akademickie
Harvardu.
Podobne modlitwy wynagradzające odbyły się w wielu miejscach, nie
tylko w Stanach Zjednoczonych, lecz także w innych krajach, jak np. na Filipinach
czy we włoskim klasztorze benedyktynów w Nursji. Do udziału w nich zachęcała zorganizowana
z tej okazji na Facebooku grupa ponad 2200 osób.