Audiencja ogólna: solidarność Franciszka z toskańskimi hutnikami
Na zakończenie audiencji Franciszek zwrócił się w bardzo osobistych słowach do pracowników
huty w Piombino w Toskanii. Wygaszono w niej właśnie wielki piec. Losy huty wydają
się przesądzone. Kilka tysięcy pracowników jest skazanych na bezrobocie. Ich przedstawiciele
skierowali do Papieża wideoprzesłanie, prosząc, by wziął ich w obronę, ponieważ już
niebawem również oni będą biedni.
„Drodzy robotnicy, drodzy bracia, w waszych
twarzach odbija się głęboki smutek i zatroskanie ojców rodziny, którzy proszą jedynie
o swe prawo do pracy, by żyć godziwie i móc utrzymać, nakarmić i wychować własne dzieci
– powiedział Ojciec Święty. – Bądźcie pewni, że jestem blisko was i że się za was
modlę. Nie zniechęcajcie się. Papież jest blisko was i modli się, aby kiedy gasną
ludzkie nadzieje, pozostała w nas nadzieja boska, która nigdy nie zawodzi. Drodzy
robotnicy, drodzy bracia, obejmuję was po bratersku, a wszystkich odpowiedzialnych
proszę, aby dołożono wszelkich starań, z kreatywnością i wspaniałomyślnością, aby
na nowo rozpalić nadzieję w sercach tych naszych braci oraz w sercach wszystkich,
którzy doświadczają bezrobocia na skutek marnotrawstwa i kryzysu gospodarczego. Proszę,
otwórzcie oczy i nie stójcie z założonymi rękami”.