Pod wpływem stanowczych protestów społecznych senat amerykańskiego stanu Kolorado
nie przyjął radykalnego projektu ustawy, określającego aborcję jako „fundamentalne
prawo” w zakresie tzw. „zdrowia reprodukcyjnego”. Kontrowersyjny tekst miał m.in.
uniemożliwiać wprowadzanie jakichkolwiek regulacji chroniących poczęte życie. Otwierał
przy tym pole do nadużyć. Przed planowanym na 15 kwietnia głosowaniem miejscowi biskupi
wystosowali do senatorów list, w którym ostrzegali przed skutkami wprowadzenia ustawy
w tym kształcie. Przypominali w nim również o prawie mieszkańców stanu Kolorado do
rzetelnej debaty publicznej na ten temat.
Społeczeństwo samo także upomniało
się o swoje prawa. W dniu głosowania przed siedzibę władz stanowych przyszły setki
ludzi, by wyrazić sprzeciw wobec kontrowersyjnego projektu. Pod przewodnictwem abp.
Samuela Josepha Aquili zorganizowano czuwanie modlitewne. „Wasze świadectwo pozwoliło
udaremnić wprowadzenie tego strasznego prawa – powiedział metropolita Denver, dziękując
wszystkim, którzy zaangażowali się w społeczny protest. – Wasza opinia jest ważna
i bardzo potrzebna w przestrzeni publicznej. Pamiętajcie o tym, co już udało się osiągnąć,
i działajcie dalej tak, by wasz głos był dobrze słyszany” – dodał arcybiskup stolicy
stanu Kolorado.