Polska: modlitwy w rocznicę katastrofy smoleńskiej
W czwartą rocznicę katastrofy smoleńskiej w wielu kościołach na terenie kraju sprawowano
dziś Msze w intencji ofiar tragedii z 10 kwietnia 2010 r. Już wczoraj wieczorem w
katedrze polowej w Warszawie modlono się za śp. bp. Tadeusza Płoskiego i jego sekretarza
ks. płk. Jana Osińskiego. Liturgii przewodniczył ordynariusz wojskowy bp Józef Guzdek.
„Dziś, po czterech latach od tragicznych wydarzeń, jest właściwy czas, aby
zapytać o stan naszego ducha. Należy pytać o to, czy mocą wiary potrafiliśmy się ruszyć
z miejsca żałoby i smutku? Czy dobrze wypełniliśmy pustkę po bliskich, którzy zostali
wyrwani z naszego otoczenia, przejmując ich zadanie?” – pytał bp Guzdek.
Dziś
natomiast w kaplicy pałacu prezydenckiego Mszę, w której uczestniczył m.in. Bronisław
Komorowski z małżonką, przewodniczył kard. Kazimierz Nycz. W homilii metropolita warszawski
zauważył, że cztery lata temu ci, którzy w katastrofie smoleńskiej stracili najbliższych,
też mieli prawo powiedzieć słowa, które Marta wypowiedziała do Jezusa: „Panie, gdybyś
tu był, mój brat by nie umarł”.
„Pan Bóg przyjmuje te słowa, nawet jeżeli
są wypowiadane rok, dwa, trzy i cztery lata po tym wydarzeniu, jeżeli padają z ust
ludzi, którzy stracili najbliższych, którzy cierpieli, którzy przeżywają ból jeszcze
dzisiaj. Także wtedy, kiedy stawiają pytania, czasem kłopotliwe, czasem trudne, czasem
pełne bólu w stosunku do innych ludzi, to jesteśmy skłonni i powinniśmy to zrozumieć
i przyjąć” – mówił kard. Nycz. Jak dodał, kiedy dziś modlimy się za zmarłych, którzy
zginęli w katastrofie smoleńskiej, i za ich rodziny, to chcemy ich przyprowadzić do
tego miejsca, w którym Jezus powiedział: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto
we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie”.