Zmarła jedna z pierwszych pracowniczek Papieskiego Instytutu Studiów Kościelnych
W zakładzie opiekuńczo-leczniczym sióstr serafitek w Oświęcimiu zmarła 26 marca długoletnia
pracowniczka Papieskiego Instytutu Studiów Kościelnych w Rzymie, Krystyna Sadowska.
Miała 81 lat. Do powrotu do Polski zmusiła ją dopiero przed dwoma tygodniami ciężka
choroba.
Była absolwentką polonistyki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Na zaproszenie ks. Eugeniusza Reczka SJ, który z inicjatywy kard. Stefana Wyszyńskiego
organizował instytut zajmujący się badaniem i dokumentowaniem poloników z archiwów
watykańskich, wyjechała do Rzymu. Z instytucją tą związała swoje życie na ponad 50
lat. Jak pisał do niej na 80. urodziny przełożony prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej
Towarzystwa Jezusowego, której podlega organizacyjnie Papieski Instytut Studiów Kościelnych,
„w Rzymie i w całym bogactwie zaangażowań związanych z działalnością PISK-u (...)
odnalazła Pani swoje życiowe powołanie i dlatego z takim oddaniem, stałością i bezinteresownością
pracowała Pani i nadal kontynuuje swoją służbę”.
Praca ta odbywała się w ramach
nieformalnej wspólnoty instytutu świeckiego, jaka powstała wokół Papieskiego Instytutu
Studiów Kościelnych z grupy zaangażowanych świeckich kobiet. Krystyna Sadowska pracowała
w rzymskiej siedzibie PISK-u najdłużej, zaczynając praktycznie bez żadnych zabezpieczeń
materialnych. Pozostała w pamięci wielu osób, zarówno z kraju, jak i z włoskiej Polonii,
które miały kontakt z tą placówką naukowo-badawczą w Wiecznym Mieście, zwłaszcza korzystająz
z jej zbiorów bibliotecznych, którymi opiekowała się śp. Pani Krystyna.