Nigeria: Kościół nie zgadza się z rządowym sposobem walki z Boko Haram
„Jesteśmy zmęczeni teoriami, potrzebujemy konkretnych rezultatów”. Tak abp Ignatius
Ayau Kaigama odniósł się do zapowiedzianego przez rząd federalny Nigerii przyjęcia
nowej koncepcji rozwiązywania problemu bojówek Boko Haram. Ugrupowanie to od kilku
lat terroryzuje kraj, głównie na północy. Nowy plan zakłada nie tylko ripostę militarną,
lecz także podjęcie całej serii działań ekonomicznych i społecznych, które miałyby
pomóc w rozwiązaniu istniejącej sytuacji.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu
Nigerii uważa, że tego typu rozwiązania powinny być zaadaptowane już dawno, gdy jeszcze
była szansa na podjęcie jakiejś formy dialogu. „Teraz jest już na to za późno. Sprawy
są już o wiele bardziej skomplikowane niż kilka lat temu” – powiedział hierarcha.
Sprecyzował, że chodzi głównie o to, iż bezpieczeństwo jest dziś zagrożone nie tylko
przez Boko Haram, ale również przez ataki band pasterzy wyposażonych w coraz bardziej
skomplikowaną broń o dużej sile rażenia.
„Nie jestem ekspertem wojskowym,
ale jako zwykły obywatel rozumiem pragnienie każdego Nigeryjczyka, który chce normalnie
żyć i bezpiecznie się poruszać, bez obawy, że zostanie zabity – powiedział abp Kaigama.
– Teraz mówi się, że rząd chce przyjąć wielowymiarowe podejście do rozwiązywania problemu
Boko Haram. Tym, czego pragniemy, jest przywrócenia pokoju. O to będziemy nadal się
modlić” – dodał przewodniczący nigeryjskiego episkopatu.