Kościół na Słowacji składa dziękczynienie za posługę swojego wielkiego rodaka, kard.
Jozefa Tomko, który 11 marca ukończy 90 lat. Obchody rozpoczęły się dzisiaj 1 marca
uroczystą Mszą w koszyckiej katedrze św. Elżbiety i odwiedzinami w jego rodzinnej
parafii Udavské koło Humennego we wschodniej części kraju.
Całe dorosłe życie
kardynała Tomko i jego służba Kościołowi od czasu jego studiów, tj. od 1945 r., związane
są z Rzymem, a od 1961 r. ze służbą Kościołowi Powszechnemu w Watykanie. Jak wspomina
sam jubilat, jego służba wiąże się z pontyfikatami aż siedmiu papieży, od Piusa XII
aż do Franciszka. Najwyższe urzędy w Watykanie kard. Tomko pełnił za pontyfikatu bł.
Jana Pawła II – przez sześć lat (1979-1985) sekretarza generalnego Synodu Biskupów,
a potem przez 16 lat (1985-2001) prefekta Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów. Z
rąk Jan Pawła II przyjął też w 1979 r. sakrę biskupią, a w 1985 r. godność kardynalską.
Przez te wszystkie lata kard. Tomko służył Kościołowi w swojej ojczyźnie Słowacji.
W okresie reżimu komunistycznego był oparciem dla Słowaków przybywających do Wiecznego
Miasta oraz niemianowanym „ambasadorem” i „rzecznikiem” w Watykanie i na świecie dla
prześladowanego słowackiego Kościoła, a od 1989 r. podczas licznych podróży do kraju
autorytetem i doradcą we współpracy z episkopatem oraz znakomitym kaznodzieją narodowym
wśród wiernych.
Doceniło to również słowackie państwo. W 1995 r. kard. Tomko
otrzymał jedno z najwyższych odznaczeń państwowych, Order Podwójnego Białego Krzyża.
A czego jubilat życzy teraz swojej ojczyźnie i Europie? „Abyśmy byli wierni Bogu...
Życie jest ciężkie, zwłaszcza w kryzysie – dodaje kardynał. – Tym bardziej życzę,
byśmy nie tracili nadziei... Kryzysy przejdą... Czasami trwają za długo, ale starajmy
się ze wszystkich sił by nie zranić duszy chrześcijańskiej, ludzkiej duszy...”.