Nigeria: ponad sto ofiar islamskiego terroru; apel o powstrzymanie absurdalnej przemocy
„Aktem odrażającej przemocy” nazwał watykański rzecznik prasowy kolejną masakrę niewinnej
ludności w Nigerii. Z rąk islamskich fundamentalistów poniosło śmierć ponad sto osób.
Większość ofiar to chrześcijanie. Zginęli też jednak umiarkowani muzułmanie. Ks. Federico
Lombardi zaapelował o modlitwę w intencji zabitych. Wezwał też władze kraju, by wreszcie
położyły kres tej absurdalnej przemocy.
Podkreśla się, że działania islamskich
fundamentalistów z Boko Haram stają się coraz bardziej bezlitosne i krwawe. Bojówkarze,
którzy uczestniczyli we wczorajszym ataku na leżącą w stanie Borno wieś Izge, byli
uzbrojeni po zęby. Mężczyzn spędzili na centralny plac, a następnie nożami i maczetami
podcinali im gardła. Masakry dopełnili ostrzeliwując mieszkańców wioski z broni palnej.
Następnie, by nikomu nie udało się zbiec, dokładnie przeszukali domy. Ograbili też
magazyny i sklepy z żywnością. W czasie napadu wznosili okrzyki „Allach Akbar” czyli
„Allach jest wielki!”.
„Celem islamskich fundamentalistów jest sterroryzowanie
ludności, dlatego też fakt, że dokonali kolejnej masakry, nie jest dla mnie zaskoczeniem”
– mówi przewodniczący nigeryjskiego episkopatu. Abp Ignatius Kaigama wskazuje jednocześnie
na nieudolność władz, gdy chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa w kraju oraz o zwalczanie
grup fanatyków. „Trzeba dojść do korzeni tego zjawiska” – zauważa abp Kaigama przypominając,
że islamiści z Boko Haram otrzymują ideologiczne i militarne wsparcie od fundamentalistów
z zagranicy.
W stanie Borno, zamieszkiwanym głównie przez chrześcijan, od
prawie roku obowiązuje stan wyjątkowy ogłoszony w wyniku wywołanej przez islamistów
rebelii. Ugrupowanie Boko Haram, dążące do przekształcenia Nigerii w państwo islamskie,
ma już na swoim koncie tysiące ofiar.