W Bogocie zakończyło się 7 lutego czterodniowe posiedzenie plenarne episkopatu Kolumbii.
90 biskupów dyskutowało o sytuacji duszpasterskiej i politycznej w tym kraju. Obradami
kierował przewodniczący episkopatu, kard. Rubén Salazar Gómez.
W spotkaniu
dominowały dwa tematy. Pierwszy to wyzwania duszpasterskie. Kościół przede wszystkim
wierzy w moc modlitwy i ewangelizacji. Przewodniczący Konferencji Episkopatu mówił
o potrzebie zmiany wielu serc, by zamiast barier międzyludzkich, nietolerancji, przemocy
i korupcji w Kolumbii zwyciężyły pokój i solidarność. Arcybiskup Bogoty wiele nadziei
wiąże z III Światowym Kongresem Bożego Miłosierdzia, który w sierpniu b.r. odbędzie
się właśnie w Bogocie. Powinien on być czasem łaski i miłosierdzia, których ten kraj
tak bardzo potrzebuje.
Kolumbię w tym roku czekają również wybory prezydenckie
i parlamentarne. Ponieważ niektórzy kandydaci wyraźnie dążą do utrzymania konfliktu,
by móc realizować własne cele, biskupi wezwali do głosowania na tych kandydatów, którzy
dają gwarancję pracy na rzecz pokoju. Na posiedzeniu przedstawiono też propozycje
konkretnych rozwiązań dotyczących np. reformy rolnej i edukacji, które muszą być prowadzone
równolegle z rozmowami pokojowym.