„Papież Franciszek powiedział, że modli się o pokój i zgodę między braćmi Ukraińcami”.
Tak w specjalnym liście do zwierzchnika grekokatolików w tym kraju, arcybiskupa większego
Światosława Szewczuka, napisał watykański sekretarz stanu abp Pietro Parolin. Jak
poinformował nuncjusz apostolski na Ukrainie abp Thomas Edward Gullickson, Ojciec
Święty przekazał zapewnienie o modlitwie i trosce o naród ukraiński zaraz po otrzymaniu
najnowszych informacji o sytuacji w tym kraju. List z braterskimi pozdrowieniami,
datowany 10 stycznia, został niezwłocznie przesłany do abp. Szweczuka.
Warto
dodać, że duchowni greckokatoliccy od początku protestów działają duszpastersko wśród
uczestników Euromajdanu. Stało się to przyczyną niezadowolenia ukraińskich władz,
które zagroziły temu Kościołowi delegalizacją i likwidacją struktur. Poinformował
o tym abp Szewczuk, którzy otrzymał w tej sprawie oficjalny list z ministerstwa kultury,
zajmującego się również wyznaniami religijnymi. Wiceszef resortu zarzucił w nim, że
niektórzy greckokatoliccy duchowni systematycznie łamią przepisy dotyczące działalności
religijnej poza miejscami kultu. „Sądziliśmy, że czasy prześladowania Kościoła już
minęły” – skomentował to posunięcie abp Szewczuk i dodał, że duchowni mają obowiązek
bycia z wiernymi i że władze najwyraźniej „nie wiedzą, co czynią”, wywołując konflikt
z Kościołem.