2014-01-06 16:16:18

Tanzania: sześciu rannych po wybuchu w kościele w Aruszy


W ataku na wiernych opuszczających kościół św. Karola Lwangi w Aruszy w Tanzanii zostało zranionych sześć osób, w tym jedna bardzo ciężko. Stało się to 31 grudnia po Mszy kończącej rok. Informacja ta dotarła jednak do mediów dopiero po kilku dniach. Ten akt przemocy jest znaczący o tyle, że trzy dni wcześniej, 28 grudnia, nuncjusz apostolski abp Francisco Montecillo Padilla rekonsekrował kościół św. Józefa w tym samym mieście. Został on odbudowany po zamachu bombowym, do którego doszło w maju ub. r. Zginęły wtedy trzy osoby, a ponad sześćdziesiąt zostało rannych.

Sprawcy sylwestrowego ataku do tej pory pozostają nieznani. Podejrzewa się, że mogą to być policjanci, którzy tego wieczoru pełnili służbę w okolicach świątyni. Według zeznań świadków w pewnej chwili przed kościołem przejechały radiowozy z uzbrojonymi funkcjonariuszami, po czym rozległ się huk eksplozji. „Gdy zostałem zraniony, dotarło do mnie, że wybuchła bomba” – powiedział w szpitalu jeden z rannych.

Po zamachu ogromne zaniepokojenie tym, co się stało, wyraził abp Josaphat Louis Lebulu. Ordynariusz Aruszy wezwał rząd do gruntownego śledztwa w tej sprawie. „Jestem bardzo ciekawy, dlaczego to wydarzyło się teraz, gdy usiłujemy zapomnieć o zeszłorocznym ataku bombowym na kościół św. Józefa, który miał miejsce 5 maja 2013 r. – powiedział abp Lebulu. – Dlaczego policja nic nie mówi na ten temat? Co za tym się kryje? Czy to nie intrygujące, że ten incydent miał miejsce właśnie w Aruszy? Obowiązkiem rządu jest aresztować podejrzanych i skierować sprawę do sądu” – dodał tamtejszy metropolita.

lg/ rv, sabahi, ipp media







All the contents on this site are copyrighted ©.